Wszystko wskazuje na to, że zamrożona rownież może zostać publiczna komunikacja. Front zimnego powietrza ma swe źrodło w Rosji i z niewielkimi wyjątkami będzie odczuwany na terenie całej wyspy. Znaczne różnice temperatur między dniem a nocą, powodować będą niebezpieczna gołoledź i bardzo śliskie nawierzchnie. Roztopiony za dnia temperaturą 8,9 stopni śnieg, zamarznie wieczorem i zamieni brytyjskie drogi w prawdziwe lodowiska.
Wszystko wskazuje więc na to, że po łagodnych świętach, przygotować się musimy na prawdziwą, srogą zimę.
Jeremy Plester z Meteogroup, zapowiada, że prawdziwą, srogą zimę odczują prawdopodobnie głównie mieszkańcy północnych i wschodnich części kraju, chociaż śnieg spodziewany jest w większości regionów Wielkiej Brytanii.
SMW
25 komentarzy
Zjechałaś połowę Anglii, ale południową. Jechałem po 3 rano z Windermere do Liverpoolu i myślałem, że nie wyjadę z Cumbrii. Śnieg, pod nim lód i moje wielkie małe Mesio z napędem na tylne koła tańczyło jak na weselu. Kilka razy musiałem cofać i podjeżdżać pod górki jeszcze raz. Raz przodem znalazłem się na chodniku, a samochód pocałował krzaki. Po drodze widzieliśmy taksówkę, która częściowo utknęła w zaspie. Policja musiała zabezpieczyć to miejsce, żeby nikt w funcika (złotówę ;-)) nie wjechał. Tu ten śnieg, kik1976 :-)
profil | IP logowane