Do wypadku doszło o godzinie 12:50 w południe, na trasie A6 pomiędzy Rothley i Birstall.
Roman Polek, któremu na mocy ogłoszonego w tej sprawie wyroku zabroniono prowadzenia pojazdów na okres dwóch lat, nie był w pełni skupiony na kierowaniu 40 tonowego TIRa. Jego ciężarówka uderzyła w tył samochodu marki Rover, którego pasażerką była Kamila Stellmach. W wyniku zderzenia ciało dziewczyny zostało wyrzucone przez tylnią szybę pojazdu. Kamila zmarła na miejscu.
Śledztwo wykazało, że mężczyzna prowadzący samochód znacznie zwolnił, aby ominąć leżące na jezdni fragmenty drewnianych palet. Z nieznanych prokuraturze przyczyn Roman Polek nie zauważył jadącego przed nim pojazdu.
Kierowca TIRa przyznał się do spowodowania śmierci dziewczyny, której przyczyną była nieostrożna jazda. Obrońca Polaka, James Thomas twierdzi, że w ciągu jego 20-letniej pracy w zawodzie nie był on karany za żadne przewinienia drogowe.
„Mój klient jest głęboko poruszony tym co się stało. Jeśli tylko mógłby cofnąć czas lub wysłużyć każdy rodzaj kary aby ta dziewczyna nadal żyła – zrobiłby to” – powiedział Thomas.
Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.