Przygotowano ulotki w języku polskim, przedstawiające w jaki sposób należy się zarejestrować w lokalnym gabinecie lekarskim. Przeprowadzane są również badania, mające wyjaśnić, dlaczego niektórzy Polacy mimo dłuższego pobytu nadal nie podpisują umów o opiekę zdrowotną. Na oddziałach planowania rodziny, położniczych oraz ostrego dyżuru rozważa się zatrudnienie osób, mówiących po polsku w celu ułatwienia komunikacji.
W Edinburgh Royal Infirmary najwięcej emigrantów jest przyjmowanych w godzinach porannych, pomiędzy 7:30 a 9:00, ponieważ po wizycie większość z nich udaje się do pracy. Najwięcej pacjentów jednego dnia zarejestrowano 28 października – aż 363 osoby, przyjęte w ciągu 24 godzin. Władze szpitala uważają, że można zredukować liczbę przyjęć, gdyby emigranci w przypadku przeziębień czy mniejszych urazów zgłaszali się do lekarzy pierwszego kontaktu, bądź korzystali z usług izby przyjęć Western General Hospital.
Dr Dermot Gorman, z NHS Lothian, powiedział: „Spośród ludzi korzystających z ostrego dyżuru, jedynie około połowa europejczyków jest zarejestrowana u lekarza pierwszego kontaktu. Staramy się sprawdzić, jakie problemy mogą mieć emigranci w procesie rejestracji oraz informować ich o możliwości zawarcia umowy. Chcemy, aby ludzie korzystali z usług służby zdrowia i byli dobrze poinformowani o możliwościach dostępu do tych usług.”
Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk