Główną część poszukiwań zakończono. Uważa się, że zaginęły one w czasie transportu z HMRC do National Audit Office – czytamy na stronie BBC News.
Szef HMRC, David Hartnett przyznał, że od kwietnia 2005 roku miało miejsce siedem incydentów, mających „pewien związek” z bezpieczeństwem danych. Między innymi okazało się, że w 2006 roku ze współpracującej z nimi firmy IT zaginął dysk zawierający dane bankowe. Fakt ten odkryto dopiero w późniejszym okresie.
Każdy z przypadków naruszenia procedur bezpieczeństwa został udokumentowany i zgłoszony. Zgłoszenia te obejmują incydenty takie jak wysłanie listu z danymi na temat płatności podatków do nieodpowiedniej osoby, wypadnięcie ze śmieciarki worka z dokumentami mogącymi zawierać poufne informacje, zaginięcie danych dotyczących wypłat firmy zatrudniającej 15,000 osób czy kradzież z samochodu laptopa z zastrzeżonymi danymi.
W ubiegłym tygodniu HMRC wysłało listy do siedmiu milionów rodzin aby przestrzec przed możliwością wykorzystania ich danych osobowych, znajdujących się na dyskach – między innymi imion dzieci, adresów zamieszkania, dat urodzenia, numerów National Insurance oraz danych bankowych.
Jak do tej pory głównym wynikiem śledztwa, prowadzonego przez Metropolitan Police jest oświadczenie, że „nie ma dowodów na to, że zaginione dyski wpadły w ręce przestępców”.
Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk