MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/11/2007 07:55:27

M jak... Mark,

czyli historia dwóch miłości od Andrzejek do Andrzejek Andrzejki' 2006 Londyn Londynem, a Andrzejki Andrzejkami.


Boże Narodzenie' 2006

Łukasz przyszedł w samo południe. Z wielkim bukietem kwiatów. Przepraszał za to, co się stało. Tłumaczył, że przedwczorajszej nocy stracił kontakt z rzeczywistością. Rzadko pije alkohol, dlatego wino uderzyło mu do głowy. "A mi miłość!", odpowiedziałam ze śmiechem i mocno się do niego przytuliłam. Znów się kochaliśmy i znów było wspaniale. A potem on już nie przepraszał, tylko umówił się na kolejne spotkanie.

27 grudnia 2006

Moje dłonie w jego rękach. Mój policzek przy jego policzku. Moje usta szukają jego ust... Czuję się tak, jakbym dopiero przed tygodniem przebudziła się do prawdziwego życia. Szczęście jest Łukaszem. Spotykamy się każdego wieczoru. On bladym świtem wraca do siebie, choć tłumaczę, żeby po prostu zamieszkał u mnie.
Dziś w pracy na korytarzu wyszeptał, że po raz pierwszy kocha naprawdę. Wzruszenie ścisnęło mi gardło, oczy zaszły łzami. Chciałam przytulić się do mojego ukochanego mężczyzny, ale zrobił unik. "Nie w biurze", powiedział znikając za drzwiami. Nie rozumiem, dlaczego stara się przed innymi ukryć uczucie, jakie nas połączyło, ale na razie nie protestuję.
Na razie...



Pierwszy Dzień Nowego Roku

Miłość ma gorzki smak- banał, ale jakże prawdziwy! Nienawidzę- kolejny banał, też boleśnie prawdziwy...
W południe Łukasz wpadł jedynie na krótką chwilę. Stając w przedpokoju powiedział, że nie chce się ze mną więcej spotykać. Stwierdził, że go opętałam. Narzuciłam zbyt szybkie tempo. Tymczasem on kocha, ale potrzebuje czasu do namysłu.
Czyżby? Przecież to nie tak. To ON mnie opętał. Od ponad miesiąca śniłam o nim co noc, marzyłam co dnia. Zatraciłam się zupełnie w miłości, nie potrafiłam normalnie żyć. I nadal nie potrafię...

25 stycznia 2007

Łukasz zszedł się z Helen. Skąd ta nagła zmiana? Nie wiem, ale dziś przyjrzałam się Helen dokładnie i siląc się na obiektywizm stwierdziłam, że jest naprawdę piękna. Była taka szczęśliwa, kiedy podczas przerwy przyniósł jej dymiącą filiżankę kawy.
Czy ja też tak rozkwitałam, gdy on mówił do mnie z czułością? Na pewno, ale niestety już nie rozkwitam, bo on zamilkł...

5 kwietnia 2007

Dochodzę do siebie. Z uporem maniaka staram się nie myśleć o Łukaszu. Wymazuję go z pamięci, wyrzucam z serca. W pracy unikam przypadkowych spotkań.

15 lipca 2007

Dopadła mnie angina. Nie mogę mówić. Przełknięcie śliny sprawia ból, męczy gorączka. Na szczęście w południe wpadł Mark. Zbadał, przepisał lekarstwa, potem sam popędził po nie do apteki.
Wrócił z lekarstwami i bukietem pąsowych róż. Wzruszył mnie, bo to moje ulubione kwiaty. Kocham ich słodki zapach i Mark o tym pamiętał...
Po wyjściu mojego pana doktora spojrzałam w lustro i przeraziłam się własnego widoku. Włosy przetłuszczone, oczy podkrążone... Dobrze, że chociaż założyłam koszulkę na ramiączkach. Łukasz od razu by się na mnie rzucił, a Mark nic. Nieśmiały z niego chłopak...

12 listopada 2007

Lubię Marka. A może?... Nie! Nie dam się znów zranić. Nie pozwolę... Boję się po raz drugi stracić głowę z miłości...

Andrzejki' 2007

To nieprawda, że miłość jest gorzka. To nieprawda, że musi ranić. Łukasz nie potrafił naprawdę kochać. Mark jest jego przeciwieństwem. Kocha do szaleństwa i to on, a nie ja jest reżyserem naszych upojnych nocy, cudownych bali dla dwojga, zwariowanych podróży. Miłość Marka smakuje jak sernik mojej babci. Człowiek je i nigdy nie ma dość. Twórcy polskich seriali powinni nakręcić film o moim ukochanym mężczyźnie. Tytuł wydaje się być oczywisty: M jak... Mark.

MGT, Życie na Wyspach
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Andrew_Bird

751 komentarz

1 grudzień '07

Andrew_Bird napisał:

Ostatnie Tango w Londynie!

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska