Koordynator przedsięwzięcia John Horton twierdzi, że nie oczekuje się od funkcjonariuszy aby mówili płynnie po polsku, szkolenie to ma na celu jedynie przybliżenie policji niektórych słów i zwrotów jak również naukę wymowy polskich imion i nazwisk.
„Umiejętność przywitania się z kimś w jego własnym języku może stać się podstawą do stworzenia dobrych kontaktów sąsiedzkich. Jest to również kluczem do zwiększenia bezpieczeństwa w społecznościach imigranckich” – powiedział John Horton.
Z lekcji skorzystają pracownicy posterunków w Lincoln, Gainsborough i Sleaford.
Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk