MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/11/2007 10:09:48

5 porad, których nie znajdziesz w przewodnikach…

5 porad, których nie znajdziesz w przewodnikach…- z zapisków „doświadczonego” imigranta w Irlandii
Lądując w obcym kraju napotykamy zawsze na sytuacje, zachowania i postawy, które budzą w nas zdziwienie, często zakłopotanie lub nawet niedowierzanie. My wnosimy swoje stereotypy, zwyczaje, uprzedzenia, oni – czyli społeczność odwiedzanego kraju – żyją swoim życiem, różnym od naszego. Wiele się mówi o podobieństwie Polaków i Irlandczyków, może to i prawda, ale poza tym jest jeszcze kilka różnic, czasem zasadniczych.

Świat według Irlandczyków

Jak każda nacja tak i Irlandczycy postrzegają swoją ojczyznę jako pępek świata. To nie dziwi. Jednak dla znacznej części Irlandczyków, nawet dobrze wykształconych, świat jest skurczony do Irlandii, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych Ameryki. Poza tym są już tylko najpopularniejsze destynacje turystyczne, tzw. ciekawe parki tematyczne: Hiszpania, Francja czasem Turcja, Niemcy, a reszta świata to dla przeciętnego Paddiego dzikie krainy, po których albo lwy(ciepłe kraje) albo białe misie (zimne kraje, w tym Polska) biegają.



Dobrze pamiętam swój prywatny szok młodego imigranta z Polski, gdy 3 lata temu oglądałem program podróżniczy w RTE 1. Tematem był Kraków. Znana prezenterka była zauroczona Rynkiem, zabytkami, atmosferą miasta, a na koniec relacji odkrywczo oświadczyła rodakom przed telewizorami „…i nie ma tu białych niedźwiedzi!”.

Ktoś kto odwiedził UK lub USA zawsze spotka się z uznaniem Irlandczyka, pomimo, że mógł odwiedzić 100 innych krajów. Ma to podłoże historyczne. Kiedyś te dwa kraje były celem emigracji Irlandczyków i na trwałe wbiły się do narodowej świadomości. Dodatkowo wpływy brytyjskie bezwzględnie dominowały przez znaczną część nowoczesnej historii Zielonej Wyspy. Ale o tym za chwilę.

Ogólnie Irlandczycy nie są ciekawi świata. Pomimo, że mieli nieograniczony dostęp do morza, to Portugalczycy, Włosi, Brytyjczycy odkrywali niegdyś nieznane lądy. Synowie i córki Hibernii są dumni ze swojego kraju, jest im tu dobrze i jeśli muszą wyjeżdżać to z powodów ekonomicznych (dawno temu) lub na wakacje (obecnie).

Wiadomości zagraniczne w telewizyjnych serwisach informacyjnych zajmują zwykle minimalną część programu. W jednej ze stacji radiowych informacje z poza Irlandii i Wielkiej Brytanii są przestawiane w ramach wstawki „w 30 sekund dookoła świata”. Średnio całe wiadomości trwają 5 – 6 minut.
Aha, wielu Irlandczyków zdaje sobie sprawę, że gdzieś jest jeszcze „down under” czyli Australia. Nie są jednak tego stuprocentowo pewni, bo jest to bardzo daleko, no i jak można chodzić do góry nogami?!

Zadzwonimy do ciebie

Każdy szukając pracy w Irlandii na pewno słyszał ten zwrot w języku angielskim wiele razy. U większości bezrobotnych imigrantów budził on nadzieję i szybsze bicie serca. Ale tylko doświadczeni poszukiwacze pracy wiedzą, że znaczy on (w 90 procentach przypadków) tyle co powiedziane z uśmiechem „mamy cię w d…..”. Irlandczycy nie umieją zbytnio powiedzieć bezpośrednio niemiłej dla rozmówcy informacji. Wolą chować się za miłym uśmiechem i rzucanymi na wiatr obietnicami bez pokrycia. Niespełnienie tych obietnic jest dla wszystkich wtajemniczonych w ten rytuał oczywiste i nikt do nikogo nie ma o to pretensji. Więc jeśli ktoś nam powie „I’ll ring you later” – to nie przejmujmy się tym za bardzo i spokojnie kontynuujmy poszukiwania pracy aż do konkretnych wyników.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Andrew_Bird

751 komentarz

21 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

Boże! O czym my tu mówimy! Przecież Anglicy śmieją się z Irlandczyków głównie z powodu ich tąpoty i prowincjonalizmu.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska