15/11/2007 10:38:37
Budowa Galileo jest spóźniona już o pięć lat. Prace nad projektem sparaliżowały kłótnie wielkich zachodnich koncernów, które miały sfinansować dwie trzecie kosztów i podzielić się zyskami z budowy i eksploatacji systemu. W połowie roku KE postanowiła skończyć z tą farsą partnerstwa publiczno-prywatnego i zdecydowała, że Galileo będzie budowane wyłącznie z pieniędzy UE. Ale w tym celu trzeba całkowicie zmienić budżet UE do 2013 r. i do zapisanych w nim 1,2 mld euro dołożyć jeszcze 2,4 mld euro.
Komisja postanowiła przeznaczyć na to niewykorzystywane pieniądze na dopłaty dla rolników. Ale ten pomysł storpedowały Niemcy. Berlin chce, aby dodatkowe pieniądze na Galileo wykładały poszczególne państwa UE, w zamian za gwarancje zleceń dla własnych firm. W ten sposób Niemcy będą mogły rozwinąć własny przemysł kosmiczny i odcinać w przyszłości kupony od rozwoju branży.
Budziło to opory Francji, ale w końcu Berlin i Paryż dogadały się. - Damy mandat naszym ministrom transportu, aby przedstawili konkretne propozycje w sprawie Galileo podczas najbliższej rady ministrów transportu UE - powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel po poniedziałkowych rozmowach z prezydentem Francji Nicolasem Sarkozym. Ministrowie transportu UE będą obradować w połowie grudnia, a według Sarkozy'ego niemiecko-francuskie propozycje mogą zostać przygotowane do końca listopada. Na Galileo najbardziej może zarobić niemiecko-francuski koncern EADS, który ostatnio przeżywa wielkie tarapaty finansowe z powodu opóźnień w produkcji nowych modeli samolotów Airbus.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Andrzej Kublik
21 listopad '07
Andrew_Bird napisał:
profil | IP logowane
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...