Brytyjczycy przeciw satelitarnej nawigacji Galileo

Brytyjscy parlamentarzyści zaapelowali do rządu, aby przeciwstawił się finansowaniu budowy Galileo wyłącznie z funduszy UE. - Rząd Wielkiej Brytanii musi powstrzymać to szaleństwo i przywrócić Komisji Europejskiej zdrowy rozsądek - stwierdził Gwyneth Dunwoody, który przewodniczy komisji transportu w brytyjskim parlamencie. Jego zdaniem KE chce wydać miliardy euro na Galileo, nie mając realistycznej oceny kosztów projektu i korzyści, jakie przyniesie.

Na razie trudno oceniać techniczne możliwości gwiezdnej nawigacji, którą UE chce stworzyć jako konkurenta dla amerykańskiego GPS. Prawie dwa lata temu na orbicie umieszczono pierwszego satelitę Galileo, ale do testów potrzeba co najmniej dwóch. Jednak start drugiego satelity jest ciągle przekładany, a system będzie potrzebował w sumie 30 satelitów. - To, czego naprawdę potrzebują i chcą podatnicy w Wielkiej Brytanii i innych państwach UE, to nowe koleje i drogi, a nie wielkie i prestiżowe projekty w niebie, które pozwalają korzystać z usług, które zapewniają już GPS i inne systemy - mówił brytyjski parlamentarzysta.

Przeciwnicy Galileo przypominają, że cywile korzystają z GPS bezpłatnie. W systemie Galileo odpłatnie będzie można korzystać z bardzo precyzyjnego namierzania, które w GPS jest zarezerwowane dla wojska. Ale nowa odmiana GPS prawdopodobnie również pozwoli korzystać cywilom płatnie z takiej usługi. Także w Galileo będą częstotliwości dla wojska, niedostępne dla cywilów.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: