MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/11/2007 16:06:59

Pracuję tu przez zasiedzenie

Wiele z Polaków w Wielkiej Brytanii ma za sobą studia, dobrą pracę w Polsce, doświadczenie w prowadzeniu własnej firmy. Tym wszystkim mogą pochwalić się w swoim CV. Jednak w UK wybierają pracę w fabrykach za najniższe stawki, roznoszą ulotki, zmywają naczynia, lub do późnych godzin usługują w coffee shopach.

Dobra ucieczka

Mateusz, z wykształcenia prawnik, świetnie znający angielski, zapytany dlaczego pracuje w myjni odpowiada: „ Jest OK., dobrze mi tu, mam tu odskocznię. Nie muszę myśleć, dostaję napiwki, potem baluję i wracam do Polski do kancelarii. Nie ma lepszego układu”

Taka motywacja może wyjaśniać dlaczego tak dużo Polaków tak mocno obstaje przy swoich „nieciekawych” posadach. Daje im to możliwość ucieczki od „myślenia”, wytchnienia, zapewnia poczucie anonimowości, bo jest się tylko pracownikiem fizycznym, pozwala ukryć się przed światem i w ukryciu realizować swoje cele.

 „Pracuję w hotelu jako portier. Proponowali mi już kilka razy pozycję menadżera. Odmówiłem, bo mi się to nie opłaca. Jako portier dostaję wysokie napiwki. Nie będę miał wyższych jako menadżer” – tłumaczy Robert.

Dążyć do celu

„Nie mogę sobie wyobrazić, żebym pracowała do końca życia w sklepie. Mam inne wykształcenie i nie mieści mi się w głowie, że ludzie mogą tak łatwo rezygnować ze swoich marzeń. Jak tu przyjechałam to dostałam pracę w prestiżowym butiku, był to powód do dumy, ale teraz już nie chcę tego robić. Chcę pracować w swoim zawodzie i dążę do tego. Myślę że inni Polacy też powinni. Za dużo ludzi pracuje fizycznie, za dużo zdolnych i dobrych ludzi” – stanowczo oznajmia Beata.

Dla jednych wybory, jakich dokonują Polacy zatrzymując się przy słabo płatnych pozycjach, w fabrykach czy hotelach są zrozumiałe. Innych szokują, a jeszcze inni próbują zrozumieć obie strony i wyciągnąć konstruktywne wnioski. Najważniejsze jest bycie zgodnym ze samym sobą i dążenie do podjęcia działań, które nam w tym pomogą.

Nie chodzi tu o brak ambicji czy zbyt duże ambicje. O wiele bardziej istotne jest zadowolenie z tego co się robi, nawet jeśli jest to praca w fabryce. Z drugiej jednak strony od czasu do czasu warto sprawdzić samych siebie, poddać się testowi. Czy oby na pewno daję sobie szansę, czy pozwalam sobie osiągnąć więcej w życiu? Czy dążę do realizacji swoich pragnień, czy może wpadłem w marazm, w stagnację która zatrzymuje, daje iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa i wyzwala przesadzoną obawę przed nowym, brak wiary w siebie. Taka analiza pozwala nam na kontrolowanie sytuacji, wpuszcza odrobinę świeżości i pozwala zaistnieć tej chwilowej, a jak ważnej dla sukcesu, inspiracji, odwadze, kreatywności. Wystarczy dopuścić ją do głosu a wiele może się zmienić.

Magdalena Kaniewska
Poradnia Polska Nasza Rodzina

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 9)

SomebodyElse

2 komentarze

20 listopad '07

SomebodyElse napisał:

Czytajac ten artykul, wychodzi na to ze miejsc pracy dla Polakow w UK jest sporo, tylko Polacy malo ambitni ;-)
Totalna bzdura, wedlug mnie, bo niestety trzeba miec tu (tak jak i w Polsce) albo sporo szczescia, albo znajomosci, by dostac prace w swojej profesji. Nawet przy srednio-zaawansowanej znajomosci jezyka.
Niejednokrotnie spotkalam sie z tym, ze lepiej wyksztalcony Polak nie jest brany pod uwage w konfrontacji z Brytyjczykiem o gorszych kwalifikacjach.

profil | IP logowane

SomebodyElse

2 komentarze

20 listopad '07

SomebodyElse napisał:

Nie jest tez tak, ze latwo jest znalezc prace wymarzona i to jeszcze w swoim wyuczonym zawodzie - zarowno w kraju, jak i za granica.

Poza tym, nie kazdy potencjalny pracodawca, zaakceptuje Polaka i zatrudni na "lepsze" stanowisko.

Artykul wrecz idylliczny i sielankowy...

profil | IP logowane

pomozemy

9 komentarzy

19 listopad '07

pomozemy napisał:

Uwazam ze nie mamy wiary w siebie.Ale ile mamy atutow w stosunku do typowego Anglika po pierwsze mowimy 4 z grupy najtrudniejszych jezykow na siwecie, nasze wyksztalcenie nawet podstawowe jest wyzsze od tutejszego a poza tym chcemy pracowac i nie szukamy wymowki z byle powodu aby sie nie stawic do pracy.Coz moim zdaniem nie chcemy uwiezyc we wlasny potencjal takze apeluje do wszystkich ktorzy mysla o zminie pracy wiecej wiary w siebe!!!

profil | IP logowane

maderfaker

13 komentarzy

13 listopad '07

maderfaker napisał:

a co za 1380 po studiach w polsce robic na opłaty nie starcza agdzie zyc achoroba jakaś nie daj boże

profil | IP logowane

czytelnik1

172 komentarze

13 listopad '07

czytelnik1 napisał:

Ahahaha... ale sie usmialam. Te darmowe studia w Polsce to jakas wielka pomylka. Ludzie to tylko tak sie nazywa a tak szczerze to placi sie za wszystko i to slono.

profil | IP logowane

misio4u

41 komentarz

13 listopad '07

misio4u napisał:

ksywa_kierus: a moze juz jego rodzice zaplacili poprzez placenie podatkow? Skad niby panstwo wzielo pieniadze na studia jak nie z kieszeni swoich obywateli?

profil | IP logowane

docker

1 komentarz

13 listopad '07

docker napisał:

a ja mam lepsza prace niz w Polsce i za bardzo dobre pieniadze.

profil | IP logowane

czytelnik1

172 komentarze

12 listopad '07

czytelnik1 napisał:

Pierdoly, w Polsce tez ludzie pracuja tam gdzie pracuja przez zasiedzenie. Lepiej pracowac przez zasiedzenie i moc zmienic prace na lepsza niz pracowac bo nie ma niczego lepszego i lepiej platnego. Juz nie wiedza co wymyslic.

profil | IP logowane

Andrew_Bird

751 komentarz

12 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

Ciekawa analiza faktów. Mnie to nie zaskoczyło. PRawnik w myjni i portier - to było do przewidzenia. My w Polsce jestesmy poddawani niewyobrażalnej presji, więc odrobina wytchnienia w Anglii to dobry pomysł.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska