MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

07/11/2007 09:30:04

Złotówka rośnie - tracimy miliardy z funduszy UE

Opóźnianie przyjęcia wspólnej waluty może fatalnie odbić się na wykorzystaniu unijnej pomocy. Bo przez rosnący kurs złotego wymiana unijnych euro będzie nam przynosiła coraz mniej złotówek.


Analitycy rynkowi nie uważają jednak, by ta granica tak czy siak została przekroczona. 15-proc. umocnienie w stosunku do dzisiejszego kursu dałoby 3,10 zł za euro. - Kurs euro ma szansę spaść do 3,50 zł w dwa-trzy lata. Jeśli jednak okaże się, że deficyt na naszym rachunku bieżącym niebezpiecznie narasta, to oczekiwałbym raczej stabilizacji kursu - mówi Wiesław Szczuka, główny ekonomista BRE Banku. - Tym bardziej że rynki światowe ogarnia niepewność - dodaje Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK.

Inwestorom z pewnością spodobałoby się, gdybyśmy szybko przystąpili do mechanizmu ERM II. Górna granica wahań zapobiegłaby wtedy drastycznemu umacnianiu się złotego, ale zdaniem Macieja Relugi dojście kursu do tej granicy jest mało prawdopodobne. Według niego bardziej prawdopodobne jest natomiast to, że szybsze wejście do strefy euro mogłoby jeszcze bardziej przyspieszyć tempo umacniania się złotego. - A wtedy środki unijne rzeczywiście stopniałyby bardziej - mówi Reluga.

Przyszły premier Donald Tusk powtarza, że chce, abyśmy znaleźli się w Eurolandzie jak najszybciej. Ma to ponoć gwarantować osoba Jacka Rostowskiego, typowanego na przyszłego ministra finansów (kilka lat temu w tekście dla "Gazety" proponował nawet jednostronne przyjęcie euro przez Polskę). Jednak wymieniane daty (2012 lub 2013 rok) wcale nie oznaczają rzeczywistego przyspieszenia.

Dobre oceny dla Hibner

Umacniający się złoty to niejedyny problem, z jakim będzie musiał poradzić sobie nowy szef resortu rozwoju regionalnego. Kłopoty są też z wykorzystywaniem funduszy spójnościowych przez samorządy, a jeszcze większy problem Polska ma z przepisami ekologicznymi: wciąż jesteśmy w sporze z Komisją Europejską w sprawie wyznaczenia obszarów chronionych przepisami Natura 2000, gdzie utrudnione są inwestycje infrastrukturalne (m.in. budowa dróg).

Kto będzie rozwiązywał te problemy? Coraz częściej jako kandydat na ministra rozwoju regionalnego w rządzie PO-PSL wymieniana jest Elżbieta Hibner, wicemarszałek województwa łódzkiego, która już teraz zbiera doskonałe opinie. - Kompetentna, profesjonalna, ma doświadczenie rządowe [w rządzie Jerzego Buzka była wiceministrem zdrowia i wiceminister finansów] - chwali ją odchodzący wiceminister rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński. Podobnego zdania jest Jan Obrycht, europoseł PO: - Znamy się od lat. To osoba bardzo stanowcza, umie formułować własne poglądy. Będzie dobrym strażnikiem unijnych pieniędzy - mówi Olbrycht.

Konrad Niklewicz, pat
Źródło: Gazeta Wyborcza

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Andrew_Bird

751 komentarz

10 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

To jest bardzo niebezpieczna propaganda dla Rzeczpospolitej Polskiej. Naturalnym skutkiem posiadania dobrej waluty (PLN,GBP)jest wzrost jej wartości, gdyż jest dobrą monetą do tezauryzacji kapitału. Wielu operatorów rynku światowego skupuje te waluty. Powyższa propaganda to są niebezpieczne brednie. Dopiero co udało nam się ustabilizować naszą walutę narodową. Wprowadzenie Euro wszędzie, w każdym kraju, pociągnęło za sobą znaczną drożyznę i spadek jakości życia.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska