Wiadomości

Polak na Wyspie

05/11/2007 12:50:43

Polak zginął przygnieciony przez drzewo

Inspektorzy badają okoliczności śmierci 23-letniego Krzysztofa Kopacza, który zginął w sobotę wieczorem w Ramsbottom przygnieciony przez drzewo.

Do wypadku doszło, gdy mężczyzna postanowił ściąć drzewo, aby dołożyć drewno do ogniska, przy którym siedział wraz ze znajomymi.

Pomimo, że na miejsce zdarzenia na Stubbins Vale Road przyjechała karetka pogotowia, Polak zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.

Sprawą zajął się już Inspektorat Zdrowia i Bezpieczeństwa pracy. Policja skontaktowała się z rodziną Krzysztofa Kopacza, która mieszka w Polsce.

W wyniku zdarzenia ucierpiał także drugi mężczyzna. Nie doznał jednak poważnych obrażeń.

„Było tam wielu lokalnych pracowników i członków ich rodzin, to było spotkanie. Śmierć mężczyzny jest traktowana jako tragiczny wypadek. Jego okoliczności nie są podejrzane” - mówi w rozmowie z BBC News rzecznik prasowy Lancashire Police.

Iwona Kadłuczka, www.mojawyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

23 komentarze

8 listopad '07

Dawidowy napisał:

no... tylko jak sie scina gałąź to nie trzeba na niej siedziec... ale jak sie scina drzewo... To nie stety w jakims stopniu trzeba pod nim stac ;] Jestem ciekaw tylko jak bardzo pijany byl ten facet ;/

profil | IP logowane

5 komentarzy

8 listopad '07

zdzichu2 napisał:

po pierwsze 'jokes' - zwracam sie do andrzeja_pitaszka - po drugie nie ma rzeczy smiesznej w tragedii. warto rozwazyc slowo nim sie cos skomentuje niepotrzebnie i glupio... pozdrawiam

profil | IP logowane