MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/10/2007 13:20:52

Bullying, dyskryminacja czy rasizm?

„Wczoraj do Polski wróciła moja 10 letnia córka. Niestety nie daliśmy rady pokonać tego zjawiska, walczyłam ile mogłam, ale po akcji, kiedy zamknęli ja w kiblu z innym chłopcem przeszli sami siebie...” – przyznaje ze smutkiem Anna.


Dzieci bardziej brutalne

Dyskryminacja u dzieci potrafi przyjąć naprawdę duże rozmiary. Z racji niedojrzałości emocjonalnej potrafią bardzo dokuczliwie i dotkliwie uderzać innych swoją niechęcią. Zdarza się, że są bardzo brutalne, oprócz słownych potyczek dochodzi do przemocy fizycznej, do poważnych aktów znęcania się nad słabszymi, kradzieży, szantażowania.
Niedojrzały umysł dziecka nie potrafi wyobrazić sobie konsekwencji swoich czynów i najczęściej, dlatego właśnie te ataki dyskryminacji przybierają potężne rozmiary. Dziecko samo nie wie, do czego jest zdolne, nie potrafi przewidzieć, czym może skończyć się np. wypchnięciem kolegi przez okno lub na ulicę czy zamknięciem go w toalecie.

 W takiej sytuacji konieczna jest interwencja dorosłego, rodziców, opiekunów. Przede wszystkim liczy się czujność i okazanie dziecku, że cokolwiek nam nie powie jesteśmy otwarci na pomoc. Wymaga to wsłuchania się w dziecko, nie wolno nam ignorować nawet najmniejszego sygnału, bo jest on wezwaniem o pomoc.

Traktujmy zwierzenia dzieci poważnie, nie zakładajmy z góry, że same sobie poradzą. Owszem zdarza się, że dzieci potrafią uporać się z dokuczaniem kolegów, są to z reguły silniejsze emocjonalnie jednostki. Nie dajmy dziecku odczuć, że bagatelizujemy problem, że uważamy, że „przesadza”. Jeśli zignorujemy dziecko, może ono zamknąć się w sobie i niczego więcej się nie dowiemy.

Co robić?

Co robić, gdy jesteśmy pewni, że nasze dziecko jest dyskryminowane? Jak najszybciej próbować wyjaśnić sprawę z nauczycielem, dyrektorem szkoły. Gdy jednak ta droga zawodzi nie można zwlekać.

Rodzice często skarżą się, że władze szkoły nie traktują sprawy dyskryminacji poważnie i problem się pogłębia. Wówczas jako rodzice mamy prawo domagać się zapewnienia dziecku właściwej opieki, zwłaszcza że musi ono spędzać w szkole wiele godzin.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

ciabamba

7 komentarzy

11 listopad '07

ciabamba napisał:

Z rodzaju komentarzy nijakiego Mr Andrew wnioskuje, iz NIE jest on zadnym wyjatkiem na jakiego sie lansuje. Specjalistyczne przeszkolenie psychologiczne?? Czlowieku, czy ty czytasz to co sam piszesz, czy tylko podpisujesz czyjes brednie. A to, ze wydales na to sporo pieniedzy - no coz, kazdy robi jakies glupoty w swoim zyciu. Trzeba je tylko zauwazac - Mr Andrew jeszcze na tym etapie nie jest. Niestety...

profil | IP logowane

Andrew_Bird

751 komentarz

8 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

Temat rzeka. Dyskryminacja ma genezę w ksenofobii. Ksenofobia bierze się z izolacji (wyspy). Anglia jest tak na prawdę z boku świata. W Polsce też jest rasizm, nieraz to widziałem. Często współwinni są sami Polacy, gdyż lansują swoje tradycje w środowisku, które ich nie zna i nie chce poznać. Do działania w środowisku wielokulturowym trzeba mieć specjalistyczne przeszkolenie psychologiczne. Ja je mam, ale to raczej wyjątek, wydałem na to sporo pieniędzy.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska