MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/10/2007 12:51:53

Przemoc wobec dzieci

Przemoc  wobec dzieciPrzemoc w rodzinie to nie tylko siniaki, bicie, kopanie, uderzenia. To także wyzwiska, szantaże, poniżanie, bicie talerzy, kopanie zabawek, irracjonalne zakazy.

Osoba dopuszczająca się przemocy na dzieciach zachowuje się, jakby dzieci były gorszą formą istnienia, które można popchnąć, doprowadzić do płaczu, wyzywać, kopnąć ich zabawki, istoty, które należy tresować krzycząc na nie i nie licząc się z tym, co mają do powiedzenia

 W takim układzie rodzinnym jeden z rodziców wypełnia rolę strażnika, który czuwa nad dziećmi, rolę ostoi dla nich w bólu, niepewności, niemal ciągłym leku o to, co się może wydarzyć i rolę wybawiciela, aby zdążyć na czas zareagować, ochronić.

Powoduje to, że przeżywamy swoistego rodzaju zamieszanie w rolach matki/ojca, ale także żony/męża. W takim rodzinnym układzie są jakby dwa obozy- w jednym są bezbronne dzieci, a w drugim jest osoba stosująca przemoc. Z kolei osoba doświadczająca przemocy jest pomiędzy nimi raz będąc z dziećmi jako wybawiciel, a raz jako osobisty strażnik tego, który przemoc wymierza, raz mu współczująca i tłumacząca go ze współczuciem raz oskarżająca.

Ta ambiwalencja w przezywaniu emocji, ról wyczerpuje, wypala wewnętrzną energię do reszty, nie pozostawiając miejsca na spontaniczność, radość, bliskość, zwyczajne życie ze sobą razem, w wolności...

Osoba wymierzająca przemoc jest panem i władca, który nie radząc sobie z emocjami, wyładowuje je na dzieciach, bo one są łatwym celem. Pan i władca jest surowy, niekiedy bezlitosny, ma władzę nad mniejszymi, nie bierze odpowiedzialności za słowa, które wypowiada, dając sobie prawo do karania, ustalania "zasad” czasem jest surowy i bezwzględny, czasem łaskawy…

Problemem w takich sytuacjach jest złość, z która nie radzi sobie osoba dopuszczająca się przemocy. Nagromadzona złość, która potrzebuje się uwolnić, szuka ujścia i znajduje je niestety w agresji.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

akita1

112 komentarze

24 luty '08

akita1 napisała:

Tak sie tylko wydaje oprawcom ze sa panami i wladcami.To zwykle tchorze ktorzy wyrzywaja sie na bezbronnych dzieciach czy ich matkach.Tak to agresja ale dlaczego takie padlo nie rabnie pustym lubem w sciane tylko krzywdzi niewinne dziecko.Niech pomysli ze kiedys nadejdzie moment ze to malenstwo kiedys dorosnie i co wowczas.A gdzie sa ludzie ktorzy widza to wszystko,niestety nie ma ich chowaja sie jak szczury boja sie co kolwiek powiedziec,zareagowac,ale za to ie obawiaja si mowic za plecami danych osob.Sa tak samo winni jak ten oprawca nie reagujac.

profil | IP logowane

1wiosna

2 komentarze

23 luty '08

1wiosna napisała:

Warto przyjrzeć sie swojej złości. zrozumieć skąd sie wzięła i kogo tak na prawdę dotyczy. To nie sztuka wyładować ją na słabszych. Wstyd się przyznać, ale kiedyś sama się tak zachowywałam. teraz to już przeszłość, bo doszłam do tego z czego wynikała moja złość i teraz jest mi łatwiej

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska