24/10/2007 10:39:07
Według sporządzonego dla premiera Gordona Browna dokumentu Wielkiej Brytanii bardzo trudno będzie wypełnić 20-proc. wskaźnik udziału odnawialnych źródeł energii w ogólnym bilansie energetycznym. Obecnie udział ten w Zjednoczonym Królestwie wynosi zaledwie 2 proc., podczas gdy unijna średnia wynosi 6,7 proc. W Polsce odnawialne źródła odpowiadają za 3,7 proc. energii.
Wypełnienie unijnych wskaźników może kosztować Wielką Brytanię aż 9 mld dol. Komisja Europejska zdaje sobie sprawę z trudności, jakie mogą mieć niektóre kraje, i dlatego chce zaproponować, aby część państw wywiązała się ze swego obowiązku, inwestując w odnawialne źródła energii w innych krajach UE.
Ale to także nie podoba się brytyjskiemu ministrowi. "To zmniejsza szanse na inwestycje np. w energię atomową" - stwierdza raport. Hutton proponuje więc, aby Wielka Brytania spróbowała przekonać inne kraje Unii do zmiany dyrektywy, a jako sojusznika wymienia Polskę.
Ujawnienie raportu przez "Guardian" wywołało gniewną reakcję brytyjskich ekologów. Uspokajał ich rzecznik rządu. - Podpisaliśmy się pod 20 proc. jako unijnym celem i nie zmieniliśmy stanowiska - stwierdził.
Obecny rząd uważał, że wypełnienie unijnego wskaźnika będzie dla Polski trudne. Ale zwycięstwo PO może to zmienić. - Trzeba stawiać na odnawialne źródła energii i opracować program ich rozwoju w Polsce.
Brytyjczycy raczej nie znajdą w nas sojusznika - powiedział nam Aleksander Grad (PO), przewodniczący sejmowej komisji skarbu. Platformie pomagał też w pracach programowych prof. Jan Popczyk z Politechniki Śląskiej, wielki orędownik rozwoju odnawialnych źródeł energii.
Źródło: Gazeta Wyborcza,Rafał Zasuń
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...