Instytut prognoz rynkowych Ifo, którego siedziba mieści się w Monachium, co miesiąc pyta 7 tys. tysięcy niemieckich przedsiębiorców o zamówienia, zapasy towarów, poziom produkcji, ceny i zatrudnienie. W oparciu o wyniki ankiety formułuje swoje prognozy w odniesieniu do koniunktury na najbliższe 3 miesiące i w średnim okresie czasu.
Indeks Ifo osiągnął najwyższy poziom w listopadzie 1990 roku, kiedy wyniósł 107,3 pkt. Najniższy poziom to 75,7 pkt w 1982 roku. Gospodarka Niemiec trzeci rok z rzędu tkwi w stagnacji.
Zdaniem Elgi Bartsch z Morgan Stanley Co., poprawie kondycji niemieckiej gospodarki służą reformy kanclerza Gerharda Schroedera. Bartsch wskazuje na deregulację rynku pracy, zmniejszenie obciążeń socjalnych poprzez ograniczenie zasiłków dla bezrobotnych i składek na opiekę zdrowotną oraz na przyspieszenie o rok planowanych redukcji podatku.
Tegoroczny średnioroczny PKB w Niemczech szacowany jest optymistycznie tylko na 0,75 proc.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.