MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/10/2007 07:36:25

Cyrk na skrzydłach

Bilet za złotówkę, dwie godziny w powietrzu i jesteś w Polsce. Spełnienie marzeń? Niekoniecznie.


Kułakowski zaznacza, że jego firma przewozi rocznie 50 milionów pasażerów, dlatego telecentrum czasami nie nadąża z odbieraniem telefonów. – Nie posadzimy przecież 50 milionów telefonistek, aby każdemu klientowi zapewnić własnego konsultanta – ironizuje. Potwierdza, że Ryanair zarabia na telefonach do obsługi klienta. Ile? Dyrektor zasłania się tajemnicą handlową.

Nieugięci
Wydaje się jednak, że przyszłość tanich linii lotniczych nie jest zagrożona. Z roku na rok przewożą one coraz więcej pasażerów i nawet incydentalne przypadki nie odstraszają następnych chętnych. Alicja z wrocławskiego lotniska opowiada o pasażerach, których nic nie jest w stanie zniechęcić. Podaje przykład ludzi spóźnionych kilka minut na odprawę. – Błagają niemal na kolanach, aby polecieć. Linia jest jednak nieugięta, trzeba kupić drugi bilet i poczekać na następny samolot. Ze spuszczoną głową odchodzą w stronę kas biletowych. Tanich linii, oczywiście.



Paweł Cybulak zaobserwował z kolei, że linie lotnicze starają się oduczyć nas podróżowania z bagażami. W cenie biletu często nie ma wliczonej opłaty za walizkę. Trzeba więc doliczyć drugie tyle, co za sam przelot. Powód? Przewoźnicy chcą odciążyć obsługę naziemną, czyli znów ograniczyć koszty.

- Pierwszy wprowadził takie zasady Ryanair. Inne linie są w niego zapatrzone, więc niebawem wszyscy będą zalecali podróżowanie jedynie z bagażem podręcznym – przewiduje.

Mimo tylu niedogodności właściciel portalu uważa, że wygodniej podróżować low costami niż samochodem. – To tylko kilka godzin
i jesteśmy na miejscu. Chyba jednak warto się przemęczyć
– zapewnia.

Tomasz Ziemba, Laif
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 7)

Armaciaste71

10 komentarzy

31 październik '07

Armaciaste71 napisał:

moje zdanie na temat lotow zmienilo sie mimo ze bylo ok.Ja doszlam do wniosku ze do mego miasta mam z Wwy 4-5 godz jazdy i do tego dodac odprawe i lot i czekanie na bagaz i teraz jakies oplaty za bagaz to wole wlasne auto a dodam ze mam dwoje dzieci i mezusia to jest nas 4ech

profil | IP logowane

lobivia

2 komentarze

30 październik '07

lobivia napisała:

ja tez latam tylko tanimi liniami i wszystko jest w regulaminie ile bagazu mozna wziasc itp, no i mozna wybrac polska wersje jezykowa. trzeba po prostu czytac i tyle. jakos do tej pory nie mialam problemu z ryanairem (do niedawna tylko oni latali do wroclawia) oprocz jednego przypadku. we wrzesniu lecialam do polski i samolot byl opozniony prawie 9 godzin!!! wiadomo wiec ze mozna sie niezle zdenerwowac. wyjasnienia tego opoznienia tez nie byly do konca jasne, podobno przyczyny techniczne, wydaje mi sie jednak ze linie lotnicze powinny miec w "zapasie" jakis samolot zeby te opoznienia byly jednak mniejsze w takich wypadkach. jedyna rekompensata za takie opoznienie byl voucher na jedzenie w wysokosci 3.50 funta. troche tez ubolewam nad tym ze w okresie swiatecznym ceny biletow rosna niesamowicie. w ciagu roku mozna kupic bardzo tanie bilety ponizej 100 funtow. jezeli chce poleciec do domu na swieta (o ile uda mi sie uprosic o 3-4 dni wolnego) to w tej chwili cena biletu to okolo 300 funtow. troche to przykre ale no coz albo sie placi albo sie nie leci....

profil | IP logowane

Oqular

27 komentarzy

27 październik '07

Oqular napisał:

Osobiscie Wizzairem latalem okolo 20 razy i wszystko bylo ok. Raz zdazylo mi sie co prawda 3 godzinne opoznienie z powodu bardzo zlej pogody w Luton, wiadomo ze czlowiek byl zly ale co poradzic w zamian za czekanie dostalem bon na 6ł zeby zjesc cos na lotnisku. Innym razem moj bagaz wygladal jakby ktos go z 10 pietra wyrzucil ale dostalem pelen zwrost kosztow od lotniska i kase z ubezpieczenia.

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

27 październik '07

Nenna1 napisała:

Cos sie tu komus pomylilo? Latalam juz kilkoma liniami/tanimi/jak Wizzair,easyJet,Skyeurope i Ryanair, a nawet Centralwings i jakos zawsze bylo OK
bez zadnych problemow,mila obsluga - pelna kultura ,zadnych niespodzianek - wiec cos tu nie tak .Moze ktos mial po prostu pecha ?

Konto zablokowane | profil | IP logowane

konektaga1

1 komentarz

27 październik '07

konektaga1 napisała:

Ale bzdury, jestem w Londynie od trzech lat, latam mniej wiecej co 6 m-cy do Polski tanimi liniami i nie milam zadnych problemow. Informacje o max. wadze bagazu pojawiaja sie na stronie internetowej po polsku, oplaty za nadbagaz rowniez, a oplata za bagaz napewno nie wynosi drugie tyle co sam przelot. Ostatnio spoznilam sie rowniez na odprawe wizzira ale uprosilam i mnie przepuscili, a wlasciwie nie musieli bo godziny odprawy tez sa jasne i to ja sie do nich nie zastosowalam.

profil | IP logowane

arus5

1 komentarz

20 październik '07

arus5 napisał:

to jakies brednie ja osobiscie latam doscczesto liniami wizzair i sprawa jest jasna bagaz to bagaz bilet to bilet jesli kupuje bilet to zawsze sprawdzam czy cos sie zmienilo bywaja przypadki ze loty sa opoznione czy odwolane mnie to jeszcze nie spotkalo ale zdarza sie zycie wiec wole leciec dwie godziny i byc na miejscu niz meczyc sie autem czy jeszcze gorzej autokarem osobiscie jestem zawodowym kierowca i lubie jezdzic wiec zycze wszystkim wysokich lotow

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska