17/10/2007 12:17:52
„W ostatnich latach imigranci bardziej przyczynili się do wzrostu funduszy publicznych niż rodzimi pracownicy. Często są wysoko wykwalifikowani, a co za tym idzie lepiej wynagradzani na rynku pracy” – podsumowują badania przeprowadzone przez Ministerstwo Finansów, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Pracy.
Ubiegłej nocy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało dane dotyczące wpływu emigrantów z krajów Europy wschodniej na poszczególne regiony. Wyniki ujawniły, że siedem na osiem z nich stanęło w obliczu wzrostu zapotrzebowania na lokale mieszkalne i boryka się ze znacznym obciążenia służby zdrowia. Wzrósł także poziom przestępstw. Niektóre regiony stały się nowym domem dla imigrantów, mimo że wcześniej tego nie doświadczały.
Wpływ imigrantów został przeanalizowany na sześciu zasadniczych płaszczyznach: ekonomia, wynagrodzenia, sprawy mieszkaniowe, edukacja, opieka zdrowotna oraz poziom przestępstw.
W sprawozdaniu czytamy, że siłą robocza imigrantów wzrosła z 7,4% w 1997 roku do 12, 5% w 2006 roku. Pracodawcy postrzegają ich jako bardziej solidnych. Polacy okazali się grupą, która jest najbardziej zmotywowana do pracy i najlepiej wykwalifikowana. Tylko 6% pracodawców zdecydowało się na zatrudnienie imigrantów ze względu na niższe koszty.
Ministerstwo Finansów poinformowało, że w 2006 roku nowa fala imigracji spowodowała 6 milionowy wzrost w ekonomii, czyli około jednej szóstej ogółu. Średnie wynagrodzenie imigranta szacuje się na £424 tygodniowo, podczas gdy w przypadku Brytyjczyków jest to suma równa £395. Imigranci z krajów Europy wschodniej zarabiają jednak zdecydowanie mniej niż imigranci z dobrze rozwiniętych krajów Europy zachodniej.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...