MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

06/10/2007 16:59:24

Tragarze narkotyków

Tragarze narkotykówPolacy „mrówkami” na szlaku przemytu z Holandii do brytyjskiego kokainowego zagłębia.
Dla Karola T. i Sebastiana P. była to próba zarobienia 200 euro. Kolega z obsługi promu poprosił ich o przeniesienie przez granicę plecaków, które miały być wypełnione tanimi papierosami i alkoholem z Polski. Tak przynajmniej twierdzą zatrzymani Polacy. Sam Bartek J. szedł razem z nimi niosąc swój pakunek. W normalnych warunkach załoga rejsowego statku DFDS „Queen of Scandinavia” z Rotterdamu do North Shields nie miałaby żadnych problemów z wkroczeniem na brytyjski ląd.

Tym razem jednak celnicy byli wobec trójki rodaków nieco bardziej dociekliwi i zaprosili ich na rozmowę na osobności. Gdy funkcjonariusze prowadzili ich w kierunku miejsca, gdzie miała odbyć się bardziej szczegółowa kontrola, Bartek miał odwrócić się do towarzyszy i syknąć: „Narkotyki!”, po czym rzucił swój plecak na ziemię i zerwał się do ucieczki w kierunku pobliskich zabudowań. Pozostała dwójka natychmiast poszła w jego ślady. Jednak spóźnieni o sekundy w swojej reakcji na posunięcie kolegi zostali schwytani. Prowodyrowi udało się zbiec. W porzuconych torbach służby graniczne odkryły 15 kg kokainy o czarnorynkowej wartości prawie 2 milionów funtów. Oskarżeni twierdzą, że nie mieli pojęcia o faktycznej zawartości plecaków i że otrzymali je zaledwie na chwilę przed przekroczeniem granicy.



Narkotykowy szlak
- Jeżeli w plecakach miały być papierosy i alkohol, to płacenie komukolwiek dwustu euro za ich przeniesienie przez granicę byłoby nieopłacalne – podnosił przed sądem wątpliwość oskarżyciel. – Sprzedaż takiego towaru nie zwróciłaby tych kosztów. Te tłumaczenia są nielogiczne – zarzucał oskarżonym. Sąd w Newcastle nie znalazł jednak dostatecznych dowodów, by skazać obu Polaków. Zostali wypuszczeni na wolność. Jednak za zbiegłym Bartkiem J. służby celne rozesłały ogólnoeuropejski list gończy.

Nie był to pierwszy w tym rejonie przypadek przemytu kokainy przez Polaków. Zaledwie rok wcześniej policja schwytała Mariusza B. Wraz ze swoim samochodem przypłynął promem z Holandii do Newcastle. Stąd dysponująca tajnymi informacjami policja śledziła jego poczynania, aż dopóki nie dojechał do Cork w Irlandii. Tam zatrzymano go, a w jego Peugeocie odkryto 20 kilogramów odurzającego białego prochu. Tym razem sąd nie miał wątpliwości co do jego winy i skazał go na sześć lat pozbawienia wolności.

Kokainowe eldorado
Rejon Newcastle i Północnej Anglii stał się w ostatnim czasie brytyjskim kokainowym eldorado. Oficjalne statystyki liczby uzależnionych od tego narkotyku na tym terenie wzrosły aż o niewyobrażalne 2 tysiące procent w ciągu zaledwie pięciu lat. Organizacje terapeutyzujące uzależnionych alarmują, że pochodząca z Kolumbii substancja jest w tej chwili obok heroiny najpowszechniejszym zagrożeniem dla zdrowia mieszkańców.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska