Rozmowy telefoniczne nie są już prywatne

Wprowadzono w życie nowe prawo, wymuszające na firmach telekomunikacyjnych gromadzenie informacji na temat rozmów prowadzonych przez telefony komórkowe oraz stacjonarne i przechowywanie tych danych nawet przez rok.

W ramach programu walki z terroryzmem, zostaną zapisane informacje na temat czasu rozpoczęcia i długości rozmowy oraz imię, nazwisko i adres posiadacza telefonu. Poza tym anteny przekaźnikowe posłużą do zlokalizowania przybliżonego miejsca pobytu osoby dzwoniącej, co również zostanie zapisane. Nie będzie natomiast zapamiętana treść rozmowy.

Pośród 652 organizacji mogących uzyskać dostęp do pozyskanych w ten sposób danych znajdują się między innymi policja, Gaming Board oraz Food Standards Agency.

Grupy broniące wolności obywatelskich, takie jak Liberty utrzymują, że nowe przepisy dają dostęp do tych informacji zbyt dużej liczbie organizacji. Rzecznik prasowy Liberty powiedział: „Aktualne statystyki wskazują, że 75% społeczeństwa ma świadomość życia pod ciągłym nadzorem. Nadszedł czas, aby władze zrobiły krok w stronę odzyskania naszego zaufania.”

Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oświadczył, że wprowadzone przepisy to stosowanie się do dyrektyw Unii Europejskiej. „Nałożenie na firmy telekomunikacyjne obowiązku zbierania i magazynowania informacji jest wynikiem polityki rządu, starającego się chronić obywateli przed terroryzmem i zorganizowaną przestępczością oraz równocześnie respektować ich prawa człowieka”.

Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk 

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: