Uczniowie o mały włos uniknęli obrażeń kiedy ładunek, najpewniej paczka z dużym fajerwerkiem i wbitymi w niego gwoździami, eksplodowała na kilka minut przed końcem lekcji.
W wyniku wybuchu nikt nie został ranny. Zdarzenie miało miejsce przed szkołą Runnymede St Edward’s w Sanfield Park około godziny 14:50.
Merseyside Police ogłosiło poszukiwania dwóch mężczyzn – jeden z nich był biały, krępy, wzrostu około 1,77 metra, wiek pomiędzy 40-50 lat, jasne włosy. Opisu drugiego z mężczyzn policja nie posiada.
Rzecznik policji oświadczył, że samochód został już zbadany przez śledczych, a funkcjonariusze rozpoczęli wizję lokalną. Badający sprawę detektywi zajmą się także przejrzeniem zapisów z kamer CCTV umieszczonych wokół szkoły oraz materiału dowodowego zebranego na miejscu zdarzenia.
Nadkomisarz Ian Pilling określił to zdarzenie jako „podłe”.
„Z tego co zaobserwowałem, nikt stojący w pobliżu pojazdu nie zostałby ranny ani zabity. Mimo to uważam ten czyn za podły. Dzieci miały właśnie opuszczać szkołę. To że nikomu nic się nie stało to kwestia szczęścia.”
Samochód był zaparkowany jedynie 10 metrów od okien szkoły.
Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.