Buntownicy naruszają zakaz palenia

Buntownicza mniejszość nie zabrania swoim klientom palenia papierosów w pomieszczeniach, pomimo ryzyka wysokiej grzywny i pozwania do sądu.

Podczas gdy większość właścicieli po prostu wystawiła popielniczki na zewnątrz, niektórzy zdecydowali się zignorować zakaz, aby nie stracić klientów. Ponadto tysiące pubów nie wystawiły w widocznym miejscu odpowiednich znaków.

Zakaz palenia w miejscach publicznych wszedł w życie 1 lipca bieżącego roku. Podczas pierwszego miesiąca po jego ogłoszeniu 454 z 16 807 pubów, klubów i barów nie zastosowało się do nowych przepisów. Spośród nich 312 otrzymało pisemne ostrzeżenia a jeden został pozwany do sądu.

Generalnie większość lokali - 97,3%, stosuje się do zakazu palenia. Najbardziej nowe prawo jest respektowane na północnym wschodzie – 99,2%, najsłabiej w Yorkshire, gdzie podporządkowało się 95,3% lokali.

Statystyki dla restauracji, hoteli i bed & breakfast wskazują 97% przestrzeganie zakazu palenia.

Gorzej wygląda sprawa wywieszenia w widocznym miejscu odpowiednich znaków. Ponad 3 000 właścicieli dostało ostrzeżenia z powodu nie umieszczenia, lub umieszczenia nieprawidłowych znaków powiadamiających o zakazie. Winą za ten problem właściciele obarczają władze, które przydzieliły jedynie dwa znaki na lokal.

Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: