Potrzebujemy Twojego DNA

Określił obecną bazę danych, przechowującą DNA podejrzanych o dokonanie przestępstw oraz próbek pobranych na miejscu zbrodni jako „karygodną”. Dodał, że byłoby uczciwiej włączyć materiał genetyczny każdego, winnego czy niewinnego.

Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych oświadczyli, że baza, zawierająca cztery miliony rekordów, pomogła rozwiązać wiele spraw, ale jej rozbudowa wymaga wyjaśnienia najpierw kwestii logistycznych i etycznych.

Baza DNA, założona 12 lat temu, co miesiąc powiększa się o około 30 000 próbek, pobieranych od podejrzanych lub z miejsc przestępstw. Zbiór ten, największy na świecie, był już krytykowany ze względu na problemy z usunięciem swoich danych przez osoby uniewinnione w procesach. Minister Spraw Wewnętrznych Tony McNulty oświadczył, że dzięki danym z bazy rozwiązuje się ponad 20 000 spraw rocznie.

Od 2004 roku dane wszystkich aresztowanych na terenie Anglii i Walii – pomijając drobne wykroczenia – muszą zostać dodana i pozostać w systemie bez względu na wiek oskarżonych, powagę zarzucanych im czynów i czy doszło do oskarżenia i skazania.

Między innymi w bazie można znaleźć około 24 000 próbek pobranych od dzieci między 10 a 17 rokiem życia, które zostały zatrzymane, ale nie skazane.

W Szkocji próbki DNA pobrane od oskarżonych muszą zostać zniszczone, jeśli nie zostaną oni skazani za przestępstwo, o którego dokonanie zostali posądzeni.

Sir Stephen Sedley, który jest jednym z najbardziej doświadczonych sędziów apelacyjnych w wielkiej Brytanii oświadczył: „Obecna sytuacja jest karygodna. Jeżeli ktokolwiek zostanie zatrzymany przez policję, jego DNA dostaje się do bazy i zostaje tam na zawsze, inaczej nie ma o nim nawet wzmianki.”

Sędzia uważa również, iż próbki DNA powinny zostać pobrane od każdego mieszkańca Wielkiej Brytanii a także od turystów, przybywających do kraju nawet na weekend.

Monika Chudziakiewicz, www.mojawyspa.co.uk

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: