03/09/2007 10:29:20
Rzecznik prasowy ministerstwa spraw wewnętrznych oświadczył, że nie otrzymał jeszcze informacji na temat pozwu, nie jest więc w stanie skomentować zdarzenia.
Były premier Tony Blair wykluczył prowadzenie śledztwa w maju. Zwrócił się jedynie z prośbą do wywiadu oraz Komitetu Bezpieczeństwa o sprawdzenie jak MI5 radzi sobie ze zbieraniem danych o dwóch spośród zamachowców z 7 lipca.
MI5 obserwowało przywódcę grupy Mohammeda Sidique Khana oraz jego kompana Shezada Tanweera podczas, prowadzenia śledztwa dotyczącego innej grupy zamachowców.
Firma Oury Clark Solicitors, która nie odpłatnie reprezentuje ofiary zamachu oświadczyła, że ich klienci są „rozczarowani i zasmuceni” decyzją rządu.
„Ich oczywistym zamiarem nie była droga sądowa. Jednak postanowili z niej skorzystać, zanim sprawa się pogorszy” - mówi James Oury z Oury Clark.
„Widzą, że sprawa dotyczy także interesu publicznego, a poznanie prawdy o przebiegu przygotowań do zamachu jest ważne nie tylko dla Anglii, ale dla całego świata. Uważają również, że śledztwo ma służyć dobru wszystkich obywateli, prowadząc do polepszenia ochrony każdego zagrożonego widmem terroryzmu” – dodaje.
W atakach z 7 lipca 2005 roku czterech zamachowców zdetonowało ładunki na trzech stacjach metra i w autobusie, zabijając siebie i 52 niewinne osoby oraz raniąc około 700.
Na początku tego roku trzy osoby – Mohammed Shakil, Sadeer Saleem oraz Waheed Ali stanęły przed sądem oskarżeni o współudział w zamachu. Wszyscy nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Proces rozpoczyna się w przyszłym roku.
Monika Chudziakiewcz, www.mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...