MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

19/08/2007 07:33:44

Tymczasowa zmiana mundurów

Wraz z tłumnym napływem Polaków do Wielkiej Brytanii, pojawiają się kolejne polskie instytucje. Niektóre niechciane, inne na wyraźne zaproszenie Brytyjczyków.


- Z drugiej strony brytyjscy policjanci zdążyli już zauważyć, że opłaca się zatrudnianie przedstawicieli poszczególnych mniejszości – dodaje Wojtunik. – Tutejsza policja dobrze pamięta przypadek pewnego angielskiego policjanta z Shepherd’s Bush, którego postanowiono nauczyć polskiego. Po kilku miesiącach trwania kursu polski nauczyciel po prostu wyjechał z Wielkiej Brytanii, zatem naukę trzeba było przerwać.
- Tymczasem dobrze wiemy, że zaufanie do policji jest dużo większe, jeśli funkcjonariusz posługuje się naszym językiem – dodaje Kasia.

Pojawienie się Polaków w Wielkiej Brytanii przysporzyło pracy tutejszym policjantom. Jednak podkreślają oni, że nie jest to skala nieporównywalna z liczbą Polaków. Mówimy w końcu o setkach tysięcy ludzi.
- Mamy sporo pracy z Polakami, ale to przede wszystkim ze względu na to, czym zarzuca nas Polska na podstawie międzynarodowych umów – różne listy gończe i tego typu sprawy – zaznacza Kasia.



Nadrabianie luk
Porównanie policji brytyjskiej z polską wciąż wypada zdecydowanie na korzyść tej pierwszej. Różnice są widoczne nawet dla osób zupełnie niezainteresowanych tym tematem. - Dla mnie nie było to zaskoczeniem – podkreśla Wojtunik – bo byłem tutaj już wcześniej. Ale różnice są widoczne. Na przykład w sposobie funkcjonowania.
Polscy policjanci podkreślają, że ich brytyjscy koledzy dużo szybciej reagują na pojawiające się problemy.
- Nie chodzi o jakieś poszczególne sprawy, chociaż w pracy nad nimi także widoczne są różnice. Chodzi o bardziej globalne podejście. Nasza obecność tutaj jest tego najlepszym przykładem.
Paweł Wojtunik zauważa, że Brytyjczycy już teraz starają się przygotowywać na problemy związane z Polakami, które dopiero w przyszłości mogą wypłynąć – szukają odpowiednich kontaktów i informacji, które pomogą im w pracy nad rozwiązywaniem problemów, w których mogą uczestniczyć Polacy mieszkający na wyspie.

- To dla nich bardzo ważne. Od razu zauważają konieczność komunikowania się, współpracy. I co bardzo ważne – nie zakładają, że w związku z napływem Polaków będzie bardziej niebezpiecznie w Wielkiej Brytanii.
Polaków zaskoczyła też stosunkowo duża otwartość, z jaką spotkali się tutaj.

- Trochę trudno mi wyobrazić sobie coś podobnego w Polsce – mówi Wojtunik. – Tam bardzo wiele rzeczy jest niejawnych, zastrzeżonych, więc prawdopodobnie brytyjski policjant biorąc udział w podobnym programie, miałby dużo większe trudności z dostępem do informacji. Trudno jednak ukryć, że nie wszystko w polskiej policji działa tak, jak powinno. I chociaż Metropolitan Police także napotyka bardzo trudne przeszkody, dla polskich policjantów może pozostawać pewnym wzorem.
Tutaj policja działa już dużo bardziej jako system. W Polsce jest potencjał ludzki, bardzo dużo chęci i wysiłków i tylko dzięki temu nadrabiamy istniejące luki.

Jakub Czernik, Polish Express
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska