Od lutego przyszłego roku samochody takie jak Ford Fiesta, Fiat Panda, Renault Clio oraz wiele innych, których użytkowanie w minimalnym stopniu wpływa na degradację środowiska, będą mogły wjeżdżać do centrum stolicy bez opłat. Burmistrz Ken Livingstone chce w ten sposób nagrodzić kierowców pojazdów o niskiej emisji spalin klas A i B, zwiększając jednocześnie opłatę dla większych samochodów z 8 do 25 funtów za dzień.
W Londynie jest 25,000 zarejestrowanych aut klas A i B, jednak aby być zwolnionym z congestion charge trzeba wykazać, że pojazd spełnia standardy niskiej emisji dwutlenku węgla i spalin.
Obecnie jedynie 1% samochodów, które wjeżdżają do płatnej strefy są klasy A i B oraz spełniają powyższe wymagania.
Rzecznik Transport for London powiedział: „Chcemy mieć wpływ na problem zmiany klimatu poprzez zachęcanie kierowców do wymiany samochodów na takie, które są mniej szkodliwe dla środowiska”.
„Najważniejszą rzeczą którą możemy zrobić mając na względzie losy naszej planety jest nagradzanie właściwych wyborów oraz zniechęcanie takich, które powodują nieodwracalne zmiany klimatu”.
Tony Bosworth, uczestnik kampanii Friends of the Earth stwierdził, że „stopniowanie congestion charge według emisji dwutlenku węgla przez pojazdy oraz zachęcanie ludzi do jazdy rowerami oraz środkami transportu publicznego pomoże stolicy w walce z zanieczyszczeniem powietrza”.
Monika Chudziakiewicz, mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.