Sprzeciw wobec planów rozbudowy Heathrow

Obóz powstał na terenie, na którym planuje się budowę trzeciego pasa startowego. Dyrekcja przedsiębiorstwa BAA, które zarządza Heathrow, twierdzi, że trzeci pas jest konieczny, aby zaspokoić potrzeby lotniska, które ma już 4 terminale, a wkrótce otworzy piąty.

Heathrow obsługuje ponad 170 międzynarodowych połączeń, przez lotnisko przewija się 70 milionów pasażerów rocznie, a samoloty lądują i startują tam w ciągu dnia co 45 sekund. Demonstranci uważają, że jest to szaleństwo, które przyczynia się do raptownych zmian klimatycznych.

Do obozu przeciwników rozbudowy lotniska swój przyjazd zapowiedziało 3 tysiące aktywistów z całego kraju. Ich rzeczniczka, Gemma Davis zapewnia, że protest będzie pokojowy, a jego celem nie jest zatrucie życia pasażerom. Dodaje przy tym, że akcja „będzie drogo kosztować BAA".

Dyrekcja lotniska podkreśla, że szanuje prawo do legalnych protestów, ale zrobi wszystko, by nie dopuścić do chaosu w ciągu wakacyjnego szczytu, w którym z Heathrow korzysta półtora miliona pasażerów tygodniowo. (tvp.pl)