Inn± metodê okradania wybra³a grupa dzia³aj±ca w obrêbie Gortonu i okolic. Wyszukuj± oni mieszkania Polaków
a nastêpnie po prostu pukaj± do drzwi, podaj±c siê za pracowników firmy zaopatruj±cej w gaz czy pr±d. Je¶li uda siê im wej¶æ do ¶rodka, terroryzuj± mieszkañców i okradaj± ich z cennych przedmiotów. Iwona przez sw± nieostro¿no¶æ omal nie straci³a dziecka. Pewnego dnia zapukali do niej dwaj osobnicy: ,,Otworzy³am im - opowiada Iwona - bo podawali siê za pracowników gazowani. Kiedy weszli do ¶rodka najpierw pobili mnie dotkliwie, mimo ¿e prosi³am i podkre¶la³am wielokrotnie, ¿e jestem w ci±¿y a potem udali siê prosto do living roomu i zabrali laptopa. Wydawa³o mi siê przy tym, ¿e doskonale orientuj± siê w uk³adzie mieszkania i wiedz±, gdzie znale¼æ cenne przedmioty. Z perspektywy czasu b³êdem wydaje mi siê to, ¿e nie posiadali¶my zas³on ani ¿aluzji w oknach, dziêki czemu z³odzieje mogli nas dok³adnie obserwowaæ. Teraz za³o¿y³am w oknach zas³ony ale ci±gle bojê siê zostawaæ w mieszkaniu sama’’.
Metoda dzia³ania nie zawsze jest taka sama, czasem dzwoni±c czy pukaj±c do drzwi po prostu sprawdzaj± czy aktualnie kto¶ znajduje siê w mieszkaniu. Je¶li oka¿e siê, ¿e mieszkanie jest puste, po prostu w³amuj± siê do niego. Sw± bezkarno¶æ zawdziêczaj± w du¿ej mierze temu, ¿e Gorton zamieszkuj± w³a¶nie imigranci a fluktuacja w¶ród nich jest spora, przez co s±siedzi czêsto nawet siê nie znaj± i nie s± sk³onni do wzajemnej troski
o swoje dobro.
W koñcu trzeci± grup± oszukuj±c± naszych rodaków jest grupa s³owackich Romów. S± oni specjalistami od ,,sprzeda¿y’’ telefonów i laptopów po bardzo atrakcyjnych cenach. Dzia³aj± w zasadzie na terenie ca³ego miasta ale najczê¶ciej zaczepiaj± Polaków przed college’ami i o¶rodkami kszta³cenia dla doros³ych. Wiedz±, ¿e Polacy chêtnie korzystaj± z mo¿liwo¶ci edukacyjnych. Schemat zawsze jest ten sam: najpierw daj pieni±dze, potem jaki¶ kolega przyniesie telefon. Chocia¿ wydaje siê to niewiarygodne - bowiem kto rozs±dny powierzy pieni±dze za towar dostarczany przez nieznan± osobê - mechanizm jednak dzia³a. Sam zosta³em zaczepiony przez nich dwukrotnie. Za drugim razem postanowi³em sprawdziæ ,,ofertê’’. Wytargowa³em niewiarygodne 10 funtów za Sony Ericssona W 950i i tu ca³a transakcja siê zakoñczy³a, poniewa¿ nie zgodzi³em siê daæ pieniêdzy przed otrzymaniem telefonu. ,,Sprzedawcy’’ zapewniali mnie, ¿e telefon jest pewny bo kolega pracuje w sklepie,
w którym dosz³o do zalania i w³a¶ciciel otrzyma³ odszkodowanie za wszystkie telefony, nawet za te, które ocala³y i teraz chce siê ich szybko pozbyæ nawet za grosze.
Poza tym oszu¶ci kusz± naiwnych ofert± uczestnictwa w dochodach z procederu. Podczas dyskusji, ¿eby nieco uwiarygodniæ swoj± ofertê mami± wizj± uczestnictwa w tym - jak zapewniaj± - handlu na du¿± skalê. Proponuj± przyk³adowo telefon za darmo, je¶li uda siê nam rozprowadziæ dziesiêæ telefonów w¶ród swoich przyjació³. Jednak na takie korzy¶ci mo¿emy liczyæ dopiero po zakupie sprzêtu od nich. Wzbudzaj± zaufanie Polaków, poniewa¿
stosunkowo dobrze mówi± po polsku a historie przez nich wymy¶lane brzmi± do¶æ prawdopodobnie. Najlepsz± rad± aby unikn±æ nieprzyjemnych niespodzianek jest ostro¿no¶æ i rozs±dek. Policja nie chce oficjalnie komentowaæ ¿adnych doniesieñ o przestêpczo¶ci z podtekstami etnicznymi czy narodowo¶ciowymi. Z rozmowy z jednym z funkcjonariuszy wynika, ¿e uwaga policji w Manchesterze skupiona jest aktualnie na wojnie gangów o panowanie nad rynkiem narkotyków w mie¶cie.
Wojna to krwawa bo niemal co tydzieñ kto¶ w niej ginie.
Stanis³aw Stawiarski, G³os Polski
