06/08/2007 22:35:22
24-letni Adam Michalski zmarł po tym, jak został zaatakowany i wielokrotnie ugodzony nożem w okolice brzucha, na na Kingsmills Road, w Hightown, w północnej Walii.
Mężczyzna został znaleziony w pobliżu stacji Beechley, gdzie jak wynika z relacji świadków, przewrócił się.
Policja oraz karetka pogotowia bardzo szybko pojawiły się na miejscu zdarzenia, ale chwile później, gdy Polak został przewieziony do Maelor Hospital, ogłoszono jego zgon.
Odcinek około 100 metrów został zablokowany przez policję, która rozpoczęła śledztwo w sprawie zabójstwa. Sprawą zajmuje się liczna grupa operacyjna, którą dowodzi Det Supt Alan Green.
„Słyszałem zamieszki, dużo krzyków i strzały około 1.00 w nocy. Wyjrzałem przez okno i zobaczyłem policjantów, którzy otoczyli miejsce. Byłem zszokowany. To nie jest coś, czego można się spodziewać” – mówi Mark Griffiths, mieszkaniec pubu, znajdującego się na przeciwko miejsca, gdzie wydarzyła się tragedia.
„To była zwyczajna noc. Polacy często tu przychodzą i są bardzo przyjaźni. Nigdy nie mieliśmy problemów i nigdy o czymś takim nie słyszeliśmy. Jesteśmy w szoku” – dodaje Martin McCafferty, właściciel pubu.
Adam Michalski był mieszkańcem Wrexham. Jego rodzina również mieszka w północnej Walii.
Policja apeluje do wszystkich świadków wydarzenia, oraz do każdego, kto posiada informacje dotyczące sprawy o kontakt pod numerami telefonów: 0845 607 1001 (język walijski), 0845 607 1002 (język angielski), lub anonimowo pod 0800 555 111. Można też pisać na redakcja@mojawyspa.co.uk
Iwona Kadłuczka, www.mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...