Odmiana ta była wykorzystywana przy produkcji szczepionek.
Wiadomo, że szczepy wirusa znajdowały się w instytucie badawczym w Pirbright, kilka kilometrów od farmy, na której wykryto przypadki pryszczycy. Szefowa brytyjskich służb weterynaryjnych zarządziła wprowadzenie 10-kilometrowej strefy ochronnej zarówno wokół gospodarstwa, jak i ośrodka badawczego.
W związku z zanotowaniem przypadków pryszczycy premier Gordon Brown przerwał wakacje i wrócił do Londynu na specjalne posiedzenie rządu. Władze wydały zakaz transportu żywego bydła, owiec i trzody chlewnej. Decyzja ma zapobiec powtórce sytuacji z 2001 roku, gdy rozprzestrzenienie się epidemii doprowadziło do ruiny hodowców i właścicieli gospodarstw agroturystycznych.
Na sytuację w Wielkiej Brytanii już zareagowały Unia Europejska i Stany Zjednoczone. Wspólnota zapowiedziała, że od początku tygodnia zakaże handlu brytyjskim mięsem i zwierzętami gospodarskimi. Amerykańskie władze zakazały zaś importu wieprzowiny z Wielkiej Brytanii, rozszerzając tym samym embargo z 2001 roku, dotąd obejmujące tylko bydło. Podobne kroki podjęła Irlandia.
Zarażone bydło znaleziono na farmie niedaleko Gulidford, 53 kilometry od Londynu. Chore stado zostało wybite.
Pryszczyca wywołuje wysoką gorączkę i pęcherze u zwierząt parzystokopytnych, często prowadzi do ich śmierci. Chorują na nią świnie, krowy, owce i kozy, a w rzadkich przypadkach także ludzie. W czasie ostatniej epidemii pryszczycy w 2001 roku w Wielkiej Brytanii wybito ponad 6 milionów sztuk bydła. (PAP/tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.