Nauczyciel nie zastosował się do programu nauczania

90 minutowy test wymagał od uczniów odpowiedzi na dwa pytania z trzech proponowanych tematów. Z powodu błędu wykładowcy, kierownika wydziału historycznego, dzieci były w stanie odpowiedzieć tylko na jedno z dwóch pytań. Nauczyciel źle zinterpretował program, pomijając istotne tematy.

Istnieje obawa, że przez niepełny egzamin niektórzy uczniowie nie dostaną się do wybranych uczelni.

Dyrektor szkoły Jacqueline Valin mówi: „Martwię się tym co się stało. To nie jest ich wina. Wykładowca przyszedł do nas z naprawdę dobrymi referencjami z poprzedniej szkoły. Obecnie zrezygnował z posady, a my zrobimy wszystko aby taka sytuacja się nie powtórzyła”.

Dyrektor oświadczyła także, że nauczyciel, jako kierownik działu historycznego, był odpowiedzialny za prawidłowe nauczanie według ustalonego programu. Szkoła wzięła na siebie pełną odpowiedzialność za ten błąd, dyrektor osobiście napisała do pokrzywdzonych uczniów i ich rodziców. Wysłała także listy do uniwersytetów, do których aplikowali jej wychowankowie.

Uniwersytet Roehampton już odpowiedział w sprawie jednego ucznia, którego dyrektor Valin określiła jako „mocnego kandydata”, stwierdzając, że mało prawdopodobne jest, że nie zostanie przyjęty.

Monika Chudziakiewicz 

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: