MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

31/07/2007 09:35:01

Na dobre i na złe,

Czyli co trzeba poświęcić i dlaczego warto. Rodzina jest jak rzeka, która przepływa przez różne krainy, by w końcu dopłynąć do morza.


Rodzina, jak każdy żywy organizm, stara się przetrwać jak najdłużej, szuka sposobów funkcjonowania w rzeczywistości. Jak uczy jednak historia rodziny dinozaurów, zbyt dokładne przystosowanie do panujących warunków bywa niebezpieczne. Dlatego, poza pielęgnowaniem i podtrzymywaniem tradycji, rodzina potrzebuje tworzyć i stosować coraz to nowe wzorce zachowania. Zarówno po jednej jak i po drugiej stronie drzemie siła, każda jest inna, obie są potrzebne. Żyjąc w rodzinie staramy się poznać i docenić jej kulturę, uszanować obyczaje i cele, jakie rodzina sobie stawia, ale interesuje nas także to, co się rodzinie przydarza. Próbujemy dowiedzieć się między innymi, o czym śnią członkowie rodziny (sny mówią o tłumionych potrzebach), jakie zawody wykonują, na jakie cierpią dolegliwości, czy mają podobne problemy w relacjach, podobne uzależnienia, jakie mają przezwiska, ulubione powiedzonka, o kim plotkują, a o kim nie chcą słyszeć, kogo wyróżniają spośród siebie i dlaczego, jak odnoszą się do innych rodzin itp. Wszystko to pomaga nam stwierdzić w jakim kierunku rodzina chce się rozwijać i co stoi temu na przeszkodzie.



Prawie zawsze istnieje konflikt między tym, co było, tym co znane i bezpieczne, a tym co nowe. Tak zwane "czarne owce", dziwacy, ekscentrycy ale też przedstawiciele "nowego pokolenia" próbują wnieść do rodziny nowe zachowania i jakości. "Czarnymi owcami", dziwakami zostają zazwyczaj osoby, reprezentują zachowania sprzeczne z obowiązująca w rodzinie normą. W rodzinie, ceniącej oszczędny sposób życia, mogą to być osoby rozrzutne, "żyjące ponad stan", w rodzinie spokojnej, ceniącej harmonię - przebojowe lub agresywne, a w szczególnie religijnej osoba często zmieniająca partnerów szybko zostanie określona jako "niemoralna"... Zazwyczaj jakość reprezentowana przez te osoby jest tym, czego w rodzinie brakuje. Za rozrzutnością może kryć się swoboda finansowa i pozwalanie sobie na przyjemności, za agresją obrona własnego stanowiska lub dbanie o swoje interesy, za niemoralnością walka o prawdziwą miłość...

Tożsamość rodziny może być bardzo silna, nie do pokonania. Wtedy osoby pragnące zmian zostaną powstrzymane, czasami zniszczone lub wykluczone z rodziny, a jakość, która nie może zaistnieć w polu rodziny, może objawić się w formie symptomów fizycznych, uzależnień, chorób psychicznych, na które zapadają członkowie rodziny.

Znałam kiedyś rodzinę, w której kobieta była uzależniona od alkoholu i miękkich narkotyków. Znamienne jest, że problem zgłosiła rodzina, matka i mąż, a nie sama zainteresowana, choć ostatecznie zgodziła się ona podjąć terapię. W trakcie pracy okazało się, że będąc pod wpływem tych środków nawiązuje ona przygodne znajomości, które prowadzą do kontaktów seksualnych. Jej uzależnienie skrywało tajemnicę z przeszłości. Osoba ta jako dziecko była świadkiem romansów ojca. Ze strachu przed utratą jego miłości, a także w obawie przed reakcją matki, ukryła ten fakt i przez długie lata była w swoim odczuciu milczącym wspólnikiem ojca. Dziewczyna przez długie lata bała się rozpadu małżeństwa rodziców, a także tego, że ojciec opuści dom. Jej uzależnienie było opowiadaniem historii ojca nie wprost, próbą ujawnienia tajemnicy.

Ewa Manno, Życie na Wyspach
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska