Pobierają odciski palców od dzieci

Ministrowie uważają, że pobrane i przechowywane dane identyfikacyjne mogą służyć przy korzystaniu przez dzieci ze stołówki czy biblioteki. Mają być one przechowywane w postaci zaszyfrowanej, umożliwiającej ich wykorzystanie jedynie przez szkoły używające odpowiedniego oprogramowania.

Wściekli rodzice oraz obrońcy praw obywatelskich obawiają się, że informacje zostaną przekazane rządowi czy policji bez wiedzy rodziców, lub co gorsza zostaną wykradzione.

Wcześniejsze badania wykazały, że 285 szkół na terenie całego kraju już wprowadziło skanery odcisków palców. Używane są między innymi aby sprawdzić, czy dzieci nie opuszczają zajęć. Mniej niż jedna piąta tych placówek występowała o zgodę rodziców przed wprowadzeniem urządzeń do użycia.

Greg Mulholland z partii Liberalnych Demokratów określił brak możliwości wpływu rodziców na zbieranie danych biometrycznych ich dzieci jako „wysoce rozczarowujący”.

„To niedopuszczalne. Szkoła nigdy nie zabierze dzieci na wycieczkę bez podjęcia odpowiednich środków bezpieczeństwa, ale zbieranie ich odcisków palców to zupełnie inna sprawa.”

Również Nick Gibb z partii Konserwatywnej określił nowe pozwolenie „rozczarowującym”.

„Jestem rozczarowany tym stanem rzeczy, gdy nie bierze się pod uwagę zgody rodziców, żeby pobrać odciski palców ich dzieci oraz nie zastanawia nad konsekwencjami zbierania takich danych jedynie po to, by ułatwić pewne administracyjne procedury.”

David Coulter z organizacji Leave Them Kids Alone określił nowe możliwości szkół jako „pogwałcenie wolności”.

„Z tych baz danych odcisków palców może korzystać policja. Istnieje niebezpieczeństwo, że mogą z nich też skorzystać złodzieje danych osobowych.”

Przeprowadzone badania wskazują, że blisko 3,500 szkół zakupiło już niezbędny sprzęt, jednak większość z nich oczekiwała na oficjalne pozwolenie, bojąc się, że zostaną oskarżeni o łamanie prawa o ochronie danych osobowych. Obecnie szkoła może poinformować rodziców o pobraniu od dziecka danych biometrycznych, ale nie potrzebuje na to ich pozwolenia, natomiast jeżeli dziecko ma ponad 12 lat nie ma nawet takiego obowiązku, wystarczy że poinformują dziecko.

Szkoła ma obowiązek chronić uzyskane w ten sposób dane osobowe i nie udostępniać ich oraz zniszczyć gdy uczeń zakończy naukę. Mimo to w świetle prawa swobodny dostęp może uzyskać do nich policja.

Monika Chudziakiewicz

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: