Rozwiązany worek
Filozofie treningu są różne. Są trenerzy o twardej ręce, są też tacy, którzy bardziej stawiają na stosunki partnerskie. Lipiński przyznaje, że w warunkach brytyjskich trzeba być bardziej elastycznym niż na przykład w Polsce, jednak nie można dać sobie wejść na głowę. Zawodnicy muszą czuć do trenera respekt, ale przede wszystkim szacunek. A na to trzeba sobie zapracować. To jednak procentuje. Kick-bokserzy ze School of Masters w tym roku, będącym ich pierwszym sezonem startów w imprezach rangi mistrzowskiej, od razu rozwiązali worek z medalami. Marcin Markiewicz zdobył złoty (semi), a Jarosław Borowski brązowy medal (light contact) w odbywających się na Węgrzech mistrzostwach Europy. Z kolei w championatach Wielkiej Brytanii rozgrywanych według różnych wersji i federacji podopieczni Lipińskiego wywalczyli 17 medali, stając się potęgą na tutejszym rynku. Klubem zainteresowała się brytyjska telewizja, prasa...
– Część trenujących u mnie osób ma ambicje by startować w zawodach, zdobywać medale, walczyć i wygrywać z najlepszymi na świecie. Bardzo to cenię, ale rozumiem też tych, którzy chcą poćwiczyć karate czy kick-boxing rekreacyjnie, dla zdrowia. To ważne, że mają ochotę pracować nad sobą, przyjść na salę, poruszać się. I trochę dostać w kość. Bo – jak zawsze podkreślam – sport jest prawdziwą szkołą charakteru.
Tekst i fot.: Piotr Gulbicki, Dziennik Polski
Chętni, którzy chcą spróbować swoich sił w karate bądź kick-boxingu w School of Masters, mogą się kontaktować pod numerem telefonu 078-301-665-37. Warto również odwiedzić stronę internetową www.schoolofmasters.eu
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.