MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

25/07/2007 10:59:56

Anglia pod wodą

Anglia pod wodąTrwające od miesiąca ulewy spowodowały, że na Wyspach Brytyjskich z zalanych domów ewakuowano już dziesiątki tysięcy ludzi. Są wśród nich Polacy. Jedni stracili pracę, inni mają zalane mieszkania.

Deszcz pada w Wielkiej Brytanii od prawie czterech tygodni. Najgorsza sytuacja jest na zachodzie królestwa - w hrabstwach Gloucestershire i Herefordshire. - To już nie deszcz, ale prawdziwy monsun - mówią mieszkańcy tych okolic. Do tej pory z powodu ulewy swoje domy musiało opuścić kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców. W kilkudziesięciu tysiącach gospodarstw nie ma prądu, bo zalało lokalną elektrownię. Już się mówi, że w najbliższych dniach swoje domy będzie musiało opuścić nawet 350 tys. ludzi.



Woda zagraża nie tylko budynkom. Poziom wody w rzece Severn podnosi się tak szybko, że tysiące kierowców utknęło na ruchliwej autostradzie M5. W pewnym momencie helikoptery musiały ewakuować 40 pasażerów z ich prawie po dach zatopionych aut. Z kolei w Oksfordzie i Banbury ewakuowano pasażerów pociągów. W weekend z powodu silnych opadów odwołano ok. 140 lotów z londyńskiego lotniska Heathrow. Doszło do tego, że szybko podnoszący się stan Tamizy zaczyna zagrażać także zachodnim częściom stolicy Zjednoczonego Królestwa. W wielu miejscowościach władze zwracają się do mieszkańców i picie jedynie przegotowanej wody, gdyż do zbiorników z wodą pitną dostała się deszczówka.

Straty spowodowane największą od lat powodzią liczone są już w setkach milionów funtów.

Wśród poszkodowanych przez żywioł są również mieszkający na Wyspach Polacy. - Gdy woda zaczęła się szybko podnosić, wszyscy goście natychmiast od nas uciekli - mówi Dorota Machowska, która od pół roku sprzątała pokoje w hotelu w Upton-on-Severn w Worcestershire. - Teraz woda zalała już cały parter, więc nie wiem, czy będzie jeszcze praca - martwi się Piotr Mikuła jeszcze kilka dni temu mieszkał w miejscowości Tewkesbury. - Wynajmowałem tu z kolegami dwa pokoje na parterze. W sobotę w mojej sypialni było już ok. 40 cm wody - opowiada. Jego i innych mieszkańców odciętej od świata miejscowości w niedzielę rano ewakuowały śmigłowce RAF-u. W podobnej sytuacji mogą być tysiące naszych rodaków na Wyspach. Nadziei na szybką poprawę nie widać - w najbliższych dniach meteorolodzy przewidują kolejne bardzo silne ulewy.

Jacek Różalski, Metro

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska