"Miarka się przebrała, moja cierpliwość się skończyła. Chciałbym, żeby to był resort naprawdę profesjonalny, poza wszelkimi podejrzeniami" – powiedział Janik Polskiej Agencji Prasowej. Zmiany mają objąć zarówno podległy mu resort, jak i administrację rządową w terenie. Minister zapowiada powoływanie urzędników wybieranych w drodze konkursów.
Oświadczenie Janika to reakcja na niedawną publikację w Super Expressie. Gazeta podała, że jeden z byłych doradców ministra - Roman Kurnik - pracując w resorcie był jednocześnie wiceprzewodniczącym rady nadzorczej jednego z biur podróży, które zajmowało się zakupem biletów lotniczych dla policji. Kurnik stracił posadę w związku z tzw. sprawą starachowicką, za to, że - jak wyjaśniał minister Janik - nie sygnalizował niepokojących zjawisk w resorcie.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.