Minęła druga rocznica zamachów w londyńskim metrze, Europa i świat nerwowo obserwują aktualne wydarzenia w Wielkiej Brytanii. Jak echo powracają pytania o miejsce wyznawców islamu na Starym Kontynencie. To pytania nie tylko o bezpieczeństwo, ale przede wszystkim o możliwość koegzystencji odmiennych kultur i religii.
Kiedy katolicy myślą o muzułmanach, pojawiają się skojarzenia z pielgrzymkami do Mekki, rytualnymi modlitwami, czarczafami, które zakrywają twarze muzułmanek i tym tajemniczym słowem „dżihad” – „świętą wojną”. Niestety, do katalogu skojarzeń dołączają od kilku lat: fundamentalizm religijny, terroryzm czy Al-Kaida. Dziś już mało kto zastanawia się na czym się opiera wiara muzułmanów i skąd rodzą się konflikty między naszą, zachodnią, kulturą a orientalnym światem Islamu.
„Nie ma Boga prócz Allaha, a Mahomet jest Jego prorokiem”
W odróżnieniu od chrześcijaństwa, islam to religia, polityka i kultura jednocześnie. Jego wyznawców określa się niekiedy błędnie mahometanami, od imienia największego proroka, Mahometa, który w latach 610-632 miał doświadczyć szczególnego objawienia Bożego. Błąd tego określenia polega na tym, że Mahomet był tylko prorokiem, a najwyższa cześć należy się jedynemu Bogu – Allahowi. Przez wieki islam rozprzestrzeniał się po świecie arabskim, jego wyznawcy to także Afrykańczycy czy mieszkańcy dawnej Persji – zwykło się przyjmować, że jest to pas od Senegalu po Indonezję.
Islam z roku na rok rośnie w liczbę – na świecie jest już ponad miliard wyznawców Allaha. Powiększa się także diaspora muzułmańska w Europie. Dziś najwięcej muzułmanów jest w Albanii (ok. 70%), ale ich liczba w całej Europie to już ponad 20 milionów osób. Szacuje się, że w 2025 r. w „chrześcijańskiej Europie” mieszkać będzie 40 – 50 milionów osób wyznających islam. Nie będą to tylko Arabowie, Turcy, Kurdowie, Pakistańczycy i Afrykańczycy, mieszkańcy dawnych kolonii brytyjskich, francuskich czy belgijskich, ale urodzeni na Starym Kontynencie Europejczycy. Jedną z przyczyn tego, że islam jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się tradycji religijnych na świecie, jest coraz niższy przyrost naturalny w krajach chrześcijańskich.
Warto zastanowić się, skąd taka popularność islamu w Europie. Religia ta opiera się na pięciu filarach: 1. wyznawanie wiary w Jedynego Boga Allaha i uznawanie szczególnego posłannictwa proroka Mahometa; 2. modlitwa rytualna pięć razy dziennie, która jest adoracją Allaha; 3. jałmużna; 4. przestrzeganie postu w miesiącu ramadan; 5. pielgrzymka do Mekki przynajmniej raz w życiu, jeśli warunki na to pozwalają. Jasne i czytelne założenia tej religii są kuszące dla wielu Europejczyków, którzy czują się zagubieni w otaczającej ich, coraz bardziej laickiej, rzeczywistości.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.