„Po prostu poślubiłam mężczyznę, którego spotkałam i w którym się zakochałam, dla mnie to po prostu Omar. Jego serce jest czyste, jest pobożny, spokojny, jest gentlemanem i moim największym przyjacielem” – mówi w rozmowie z gazetą Jane Felix-Browne.
„Byłoby miło, gdybym mogła jak każda inna mężatka powiedzieć, że to jest mój mąż, tak i tak się nazywa, lecz muszę być realistką. Mam tylko nadzieję, że ludzie nie będą mnie zbyt surowo oceniać. Poślubiłam syna, a nie ojca” – dodaje.
Jane Felix-Browne wyznaje, że ma świadomość, iż niektórzy ludzie będą wrogo nastawieni do jej małżeństwa.
Pani Felix-Browne, która ma za sobą już pięć małżeństw, spotkała Omara we wrześniu w Egipcie. Bajeczny romans zaczął się, gdy młody ben Laden zobaczył Jane, jak jeździła konno niedaleko piramidy Cheopsa. Ślub wzięli w Egipcie i Arabii Saudyjskiej w obrządku islamskim i obecnie czekają na pozwolenie od władz w Rijadzie na legalizację związku. „Times” nie podaje, kiedy doszło do ślubu.
Jak twierdzi panna młoda, „Omar jest wobec wszystkich ostrożny”. „Nieustannie obserwuje ludzi, którzy według niego mogą go śledzić. Nie bez powodu obawia się kamer. Jest synem Osamy. Ale kiedy jesteśmy razem, zapomina o bożym świecie”.
Pani Felix-Browne przyznaje, że poznała członków rodziny ben Ladena, kiedy mając 16 lat była żoną Saudyjczyka. Jak twierdzi, poznała Osamę w latach 70. na przyjęciu w Londynie.
„Times” przypomina, że Omar ben Laden opuścił Arabię Saudyjską, gdy jego ojciec został stamtąd wydalony za ekstremistyczne poglądy. Żyjąc na wygnaniu w Sudanie, a później w Afganistanie, widział jak powstaje i działa Al-Kaida. „Omar nie zrobił niczego złego. Był dzieckiem, kiedy był w Afganistanie” – tłumaczy jego żona.
Dodaje, że Osamę „po raz ostatni widziała w 2000 r., kiedy razem z synem byli w Afganistanie”. „Opuścił ojca, gdyż uważał, że nie należy walczyć, czy być w armii. Omar szkolił się na żołnierza i miał tylko 19 lat” – zaznacza. „Powiedział mi, że nie miał kontaktu ze swoim ojcem od dnia, kiedy go opuścił. Tęskni za ojcem. Omar nie wie, czy to jego ojciec był odpowiedzialny za zamachy z 11 września. Nie sądzę byśmy się kiedykolwiek dowiedzieli” – powiedziała Felix-Browne „Timesowi”. (PAP/tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.