MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

09/07/2007 17:58:44

Dyskryminacja rasowa w UK

Dyskryminacja rasowa w UKJesteśmy Polakami żyjącymi i pracującymi na terytorium UK. Mamy poważny problem z aktami wandalizmu i dyskryminacji rasowej pod naszym adresem.

Powybijane szyby, uszkodzenie drzwi, pukanie w okna wraz z okrzykami typu ''f****** Polish, f****** rubish''. Mamy poważne obawy o swoje bezpieczeństwo i czujemy się zagrożeni. Boimy się wychodzić ze swoich domów chociażby po zakupy, z obawy przed tym, co może nas spotkać na ulicy. Nie zapalamy wieczorami światła.

Wydarzenia te były zgłaszane na Policji. Sprawa ta ma też crime number. Szczerze mówiąc to nie wiemy co robić, ponieważ Policja tłumaczy, że to wielki problem i rozkłada ręce. W naszym miasteczku nie ma posterunku policji, który jest tu naprawdę potrzebny.

Co mamy robić, czy ktoś nam pomoże w rozwiązaniu tej sprawy?

Odpowiada Inspektor Richard Hall z Metropolitan Police

To jest sprawa dla policji w danej miejscowości, ale jeśli taka sytuacja miałaby miejsce w Streatham, gdzie pracuje, to postąpilibyśmy w następujący sposób.

Do walki z przestępstwami na tle rasowym, a to z pewnością możemy do takich zaliczyć, mamy specjalny zespół policyjny. Istnieje wiele możliwości, jakie można wykorzystać, aby poradzić sobie z tego typu problemem.

Po pierwsze, ci którzy cierpią z powodu przesladowań rasowych powinni prowadzić dziennik i opisywać w nim każde zajście. Jeżeli sytuacje tego typu mają miejsce w pobliżu domu ofiar, policja może umieścić ukrytą kamerę, która umożliwi identyfikacje sprawców.

Dobrym pomysłem jest też spotkanie z członkami wszystkich społeczności na danym terenie, w czasie którego przeprowadzona zostanie dyskusja. Okolica może być też obserwowana przez łatwo zauważalne patrole policyjne.

To są przykłady typowych działań, jakie zastosowalibyśmy w przypadku Londynu.

Dyskryminacja rasowa to poważne przestępstwo i policja traktuje je bardzo stanowczo. Moja rada to pójść i porozmawiać z policjantami w rejonie oraz z innymi członkami polskiej społeczności w danym miejscu i jeszcze raz wspólnie postarać się rozwiązać problem. Pomimo, że tego typu sytuacje występują często w małych miejscowościach, niestety nie możemy mieć posterunku w każdym miejscu, podczas gdy np. w Londynie mamy w każdej dzielnicy.

Mam nadzieję, że moje rady okażą się pomocne.

Jeżeli macie jakiś problem, lub pytanie do oficerów, prosimy kierować je pod adres mailowy naszej poradni: policyjnaporadnia@mojawyspa.co.uk.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

Andrew_Bird

751 komentarz

8 listopad '07

Andrew_Bird napisał:

Dear Mr Inspektor Richard Hall,
teoretycznie wszystko ładnie, ale jak chcieliśmy w Bishop Auckland udowodnić ataki rasowe, które były ewidentne, to nagle wszyscy nabrali wody w usta i byli oślizgli jak piskorze. Mam wrodzony urok osobisty, więc zawstydziłem Policjantów i wzięli się do pracy. Z drugiej strony proponuję wziąźć inicjatywę w swoje ręce, oświetlić teren, założyć kamery, nie bać się. Czasami to są zwykłe wygłupy dzieciaków. Zrobić fotki, nagrać filmiki i kopie zdjęć / nagrań przekazać na Policję.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska