09/07/2007 12:44:36
Jacek L., który w poniedziałek wraz ze swoją dziewczyną zamierzał opuścić UK i osiedlić się w Czechach, poniósł śmierć w wypadku samochodowym na drodze A66. Był to ostatni dzień pracy Polak na Wyspach.
Około godziny szóstej rano kasztanowy Ford Focus zderzył się z Fordem Transitem w okolicach skrzyżowania Broughton Cross. Jacek L., który jechał do pracy w Cockermouth zginął na miejscu. Drugi kierowca w stanie krytycznym został zabrany do West Cumberland Hospital. Mężczyzna został następnie przetransportowany do szpitala w Newcastle.
„Stała się tragedia. Widziałem wypadek, droga była zamknięta. Widziałem vana, ale nigdy bym nie pomyślał, że to Jack” – mówi współlokator Polaka – Paul Gesich.
Obaj mężczyźni pracowali dla firmy JA Lee Window Cleaning. Paul Gesich, który w tym samym czasie też był w drodze do pracy, o śmierci kolegi dowiedział się od ich wspólnego szefa.
„To ogromna katastrofa. Byliśmy jak rodzina. Dobrze się znaliśmy. Był dobrym chłopakiem, bardzo pomocnym i uprzejmym. To był jego ostatni dzień w pracy. Już właściwie był w drodze do Czech ze swoją dziewczyną. Miał wyjechać w poniedziałek. Zarezerwował bilety na prom” – dodaje.
Rzecznik JA Lee Window Cleaning przyznał, że pracownicy pogrążeni są w żałobie. Dodał także, że jest to sprawa prywatna i nie będzie jej szerzej komentował.
Rodzina Polaka został poinformowana o wypadku. Policja bada okoliczności zajścia
Iwona Kadłuczka, www.mojawyspa.co.uk
9 lipiec '07
kasionek35 napisała:
profil | IP logowane
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...