Zatrzymanym grozi ekstradycja do Hiszpanii, gdzie mogą się odbyć procesy byłych członków wojskowych władz Argentyny. Dochodzenie przeciwko członkom argentyńskiej junty prowadzi sędzia śledczy Baltasar Garzon.
Wśród zatrzymanych jest m.in. kapitan marynarki Alfredo Astiz, nazywany "jasnowłosym aniołem śmierci". Spoczywa na nim wyrok dożywocia – wydany przez francuski sąd za zamordowanie dwóch obywateli tego kraju.
Prawną podstawą do wydania podejrzanych Hiszpanii jest zarządzenie prezydenta Nestora Kirchnera zezwalające na sądzenie argentyńskich oficerów za granicą.
Aresztowania członków argentyńskiej junty to najpoważniejsza jak dotąd próba rozliczeniem się z reżimem, który odpowiada za śmierć co najmniej 9 tys. ludzi. W latach 80. próbowano pociągnąć ich do odpowiedzialności, jednak cywilne władze Argentyny – w obliczu zagrożenia kolejnym puczem – zagwarantowały im amnestię.
Jak podają agencje, tym razem władze przystąpiły do aresztowań z pełną determinacją. Jeden z oskarżonych przebywa w szpitalu po nieudanej próbie samobójczej.
Hiszpański sędzia Baltasar Garzon zasłynął z próby postawienia przed sądem b. chilijskiego dyktatora Augusto Pinocheta.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.