MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/07/2007 08:30:30

Londyn na celowniku

Londyn na celownikuW Londynie znaleziono dwa samochody wypełnione materiałami wybuchowymi gotowymi do odpalenia.
W Londynie znaleziono dwa samochody wypełnione materiałami wybuchowymi gotowymi do odpalenia. Pierwsza bomba miała wybuchnąć przed klubem „Tiger Tiger”, który bardzo często odwiedzają również Polacy. Odkrycie drugiego auta-pułapki wskazuje już wyraźnie na spisek. Potem w Glasgow samochód usiłował staranować wjazd do terminalu – na szczęście bezskutecznie. Te trzy incydenty postawiły Wielką Brytanię w stan pogotowia, co zaowocowało podniesieniem stopnia zagrożenia z poważnego na „krytyczny”, oznaczający, że ataku terrorystycznego można się spodziewać w każdej chwili.

Gdyby doszło do wybuchu dwóch samochodów-pułapek, które zostały zaparkowane w dwóch najbardziej zatłoczonych miejscach stolicy, mogłoby zginąć nawet do 1700 ludzi. Samochody miały najprawdopodobniej wybuchnąć jeden po drugim, tak, by ci, którzy przeżyli pierwszy wybuch i rozproszyli się w panice, nie mieli żadnych szans na przeżycie drugiego. To strategia używana na Bliskim Wschodzie w Iraku, dzięki której codziennie ginie kilkadziesiąt osób, ale do czego świat najwyraźniej zdołał się przyzwyczaić. Incydent z Glasgow mógł zakończyć się śmiercią bardzo wielu przebywających na lotnisku podróżników.



Dwa samochody w Londynie wypełnione były kanistrami z płynnym gazem i benzyną, a także gwoździami (tzw. nail bomb). W obu autach znaleziono również detonator (telefon komórkowy). Pojazdy zostały porzucone przez niezidentyfikowanych sprawców w nocy z czwartku na piątek. Jeden z nich znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie klubu „Tiger Tiger”, do którego w czwartki przychodzą głównie kobiety, ponieważ tego dnia nie muszą płacić za wejście.

Sprawcy, jak mówią źródła, prawdopodobnie świetnie zdawali sobie z tego sprawę. Klub ten jest również często odwiedzany przez Polaków, ponieważ jest bezpieczny, a klientela stosunkowo spokojna i nie ma obaw, że pobyt tam może skończyć się jakimiś nieprzyjemnymi czy niebezpiecznymi sytuacjami.
Policja zatrzymała już osiem osób, podejrzanych o uczestnictwo w spisku zamachowym. Jest wśród nich pięciu lekarzy (m.in. jeden irański, jeden iracki). W tej chwili trwają ich przesłuchania.

Łut szczęścia
Do zamachów w Londynie nie doszło przez przypadek. Pracownicy pogotowia ratunkowego, którzy pojawili się w okolicach klubu, ponieważ zostali wezwani do omdlałego pijanego imprezowicza, zauważyli nietypowo zaparkowanego zielonego mercedesa, z którego, jak donoszą źródła, wydobywał się dym. Zaalarmowana policja i straż pożarna przybyły natychmiast na miejsce. Jeden z policjantów dostał się do środka samochodu i wydobył zeń detonator – pozostawiony tam telefon komórkowy. Gdyby doszło do wybuchu, zginęłoby od 500 do 1700 osób, ponieważ najwyraźniej atak był tak zaplanowany, by wkrótce po pierwszej detonacji doszło do drugiej. Ta druga uderzyłaby w tych, którzy wyszliby cało z pierwszego ataku. Jak twierdzą eksperci, wybuch spowodowałby gigantyczną kulę ognia i falę uderzeniową o promieniu 400 jardów.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska