Londyn pod skrzydłem Feniksa

Fanów przygód Harrego Pottera nie odstraszyły nawet burze, które przeszły wczoraj nad Londynem. Cześć z nich stwierdziła nawet, że ponura aura jeszcze lepiej podkreśla charakter filmu, który jest zdecydowanie najmroczniejszą z dotychczasowych ekranizacji.

Wielu młodych ludzi spędziło nawet dziewięć godzin czekając na gwiazdy wieczoru. Aktorzy nie zawiedli zebranego tłumu. Na Leicester Square pojawili się Daniel Radcliff (Harry), Emma Watson(Hermiona), Rupert Grint(Ron), oraz Katie Leung (Cho Chang). Premierę filmu swoją obecnością uświetniła również sama J.K. Rowling.

Pisarka przyznała, iż jest zadowolona, że praca nad ostatnią powieść cyklu dobiegła końca. Tworzenie zakończenia porównała do piekła. Książka trafi do księgarń 21 lipca. Uroczysta inauguracja odbędzie się w Natural History Museum w Londynie. 1700 szczęśliwców, którzy zostali wcześniej wylosowani zdobędą autograf Brytyjki, a 500 z nich będzie mogło posłuchać fragmentu książki, w wykonaniu samej autorki.

Zebrani wokół kina potteromaniacy, głównie dziewczęta, gdy przed wejściem do budynku pojawił się odtwórca głównej roli Daniel Radcliff krzyczeli „ Harry! Harry! Harry!”. Aktor przyznał, że lubi być w centrum uwagi.

„To jest właściwie wspaniałe, naprawdę” – powiedział.

Zapytany o scenę pocałunku z Katie Leung, która wciela się w rolę sympatii Harrego- Cho Chang, ujawnił że dziewczyna bardzo dobrze się całuje.

„Harry Potter i zakon Feniksa” jest piątą częścią sagi J.K. Rowling. Główny bohater, który utrzymuje, że spotkał się twarzą w twarz ze swoim największym antagonistą Lordem Voldemortem przez wielu jest uważany za zwyczajnego kłamcę. Tymczasem ten, którego imienia nie można wymawiać, zwany też Sam-Wiesz-Kim po spotkaniu się z młodym czarodziejem, odrodził się i wezwał swoich popleczników do walki o odzyskanie panowania w świecie czarodziejów. Na jego drodze stają członkowie Zakonu Feniksa, no i oczywiście sam Harry…

Iwona Kadłuczka, www.mojawyspa.co.uk

Tagi: J.K Rowling

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: