01/07/2007 08:58:45
- Mamuś to był najmilszy dzień w szkole, jaki miałem dotychczas.
W dodatku po raz pierwszy od dłuższego czasu przychodzi w czystym mundurku, bo nikt go nie kopał ani nie szarpał.
- „Napisałam list do Victims Suport w rejonie i wiem, że szkoła Maćka
musi podjąć bardziej zdecydowane działania, w celu wykorzenienia
bullingu, ale to długa, mozolna droga, a na wszystko potrzeba
pieniędzy. Gdy opisałam w liście do dyrektorki klas siódmych moje
przemyślenia, to usłyszałam, że pisze o jakimś horrorze, który nie
istnieje” – dziwi się pani Małgosia.
Faza schoolofobiczna
Niespodziewanie kilka następnych tygodni przynosi poprawę. Maciek
wreszcie nawiązuje przyjaźnie z rówieśnikami z podwórka. Ma towarzystwo
do zabaw. Dzieci nie zwracają najmniejszej uwagi na to skąd pochodzi.
Jest dla nich po prostu „fajnym kolegą”. Często bawią się w pobliskim
parku. I wtedy spotyka w nim uczniów starszych klas. Biją go. Grożą, że
jak jeszcze raz go tu zobaczą to zadźgają nożem. Poszarpany wraca do
domu. Pani Małgosia dzwoni na policję. Następnego dnia malec nie idzie
do szkoły. Kolejny raz…
- „Maciek bardzo gwałtownie reaguje na takie sytuacje. Jest tak
roztrzęsiony, że czasem chce ich po prostu zabić. Strasznie mi go żal”
– przyznaje zaniepokojona matka.
Chłopiec ma typowe objawy dziecka bullingowanego. Odmawia pójścia do
szkoły, boli go często brzuch i głowa, jest nerwowy, a na koniec za
całą sytuację obwinia samego siebie.
- „Wiem, jaki impakt bulling ma na życie mojego syna i gdyby nie moje
wsparcie, Maciek na pewno by się załamał. Dlatego ostrożnie i z
rozsądkiem staram się podejść do sprawy, choć nie jest to łatwe, gdyż
jak tylko sobie pomyśle o tym, co Maciek musi przeżywać w szkole, to
ciarki przechodzą mi po plecach. Wyzwiska to jedno, ale użycie siły
fizycznej, szarpanie go, kopanie, uderzanie go tak silnie, że trzaska
głową o ścianę to już zupełnie inna sprawa, to zagrożenie życia(…) Sami
nauczyciele zdają się rozumieć problem, ale nie umieją go ogarnąć
tłumacząc, że szkoła jest bardzo duża i trudno chodzić za każdym
dzieckiem. To, po co systemy CCTV? Po co są obecni nauczyciele na
przerwach? Najważniejsze jednak nie jest potępianie, ale nauczanie.
Trzeba w jakiś sposób dotrzeć do środowiska tych dzieci, które
bullingują. Potrzebne są kampanie o tolerancji i różnorodności.
Niestety w tej kwestii Wielka Brytania nie zdaje egzaminu” – dodaje.
Maciek wraca do szkoły. Wie, że musi. Lubi się uczyć, choć koledzy z
klasy hałasując podczas lekcji skutecznie mu to utrudniają. Nie mija
wiele czasu, kiedy znów zostaje pobity na terenie parku. Tym razem
jednak zapamiętuje sprawców. Oprawcy trafiają w ręce policji. Rodzice
Maćka mają nadzieję, że napastnicy poniosą należytą karę. Sprawa jednak
wciąż jest w toku.
2 lipiec '07
zdrowy napisał:
profil | IP logowane
1 lipiec '07
GINES73 napisał:
profil | IP logowane
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...