MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/06/2007 12:25:24

P jak Polak, R jak rasizm...

Ma dopiero 12 lat i niestety już dobrze wie, co to jest dyskryminacja rasowa. Uwielbia się uczyć i kocha książki. Mówi piękną polszczyzną. Interesuje się animacją komputerową i potrafi wyczarować niesamowite budowle z klocków. Jest wzorem dla swojego młodszego brata Jasia. Nazywa się Maciek.

- Sądzę, że jest całe mnóstwo środków, a najlepszym jest skorzystanie z pierwszej okazji, żeby zmienić szkole, jeżeli rodzice widzą jaka jest sytuacja. Może nie za tydzień, nie za dwa, ani nie za miesiąc ani za dwa, ale może w przyszłym roku, przy najbliższej okazji, bo jeżeli dochodzi do takich sytuacji to znaczy to, że jego szkoła jest kiepska – dodaje.

Sprawa Maćka trafiła już w ręce Konsula. Pani Małgosia na początku czerwca napisała list, w którym opisała sytuację chłopca. Obecnie czeka na odpowiedź.

Przyklepać, zasypać, wypolerować

 - „Angielska mentalność to przyklepać, zasypać, wypolerować, tak aby nic nie było widać, ale pod powierzchnia świeżej farby coś się psuje... Wszyscy mówią otwarcie o nietolerowaniu bullingu i rasizmu, że w ogóle fe i bebe, a tymczasem za twoimi plecami, gdy tylko się odwrócisz, mówią coś zupełnie odwrotnego. Na zewnątrz poprawni politycznie, a w swoich czterech ścianach prezentują często radykalne poglądy. O co tu chodzi? Wiem o tym, bo to co usłyszałam na temat imigrantów od mojego syna, co mówią jego koledzy w szkole i od innych Brytyjczyków prywatnie, tylko to potwierdza. Nie mówię, że wszyscy są tacy, ale w rejonie gdzie mieszkam sporo” – zauważa pani Małgosia.

Mimo otwartej krytyki jaką prezentuje mama Maćka wobec brytyjskiego systemu oświaty, z pewnością nie można jej nazwać kobietą zgorzkniałą. Wrogość z jaką spotkał się jej syn jeszcze bardziej motywuje ją do działania. Jednak wielu rodziców nie umie sobie poradzić z podobnymi problemami. Nie jest to z resztą wcale łatwe, chociażby ze względu na kruchą psychikę dziecka. Niestety opiekunowie małych Polaków, którzy spotykają się z prześladowaniami na tle rasowym, nie zawsze znajdują wsparcie w szkole. Dla malucha już sama rozmowa na ten temat często stanowi ogromny problem. Brak należytego kontaktu na linii dziecko – rodzic prowadzi do nawarstwiania się problemów. Ogromne znaczenie ma więc wybranie dla naszej pociechy odpowiedniej szkoły, gdzie będzie mogło rozwijać się w przyjaznej atmosferze. I choć to porównanie może się wydać wielu zbyt śmiałe, gdzie nasze dziecko nie będzie traktowane jak „Malowany Ptak”.

Dane personalne bohaterów zostały zmienione, zdjęcia nie przedstawiają postaci z artykułu

Iwona Kadłuczka, www.mojawyspa.co.uk

Jeżeli Twoje dziecko spotkało sie z nietorelancją w szkole, napisz do nas na redakcja@mojawyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

ksywa_kierus

71 komentarz

19 wrzesień '07

ksywa_kierus napisał:

Racial discrimantion tlumaczy sie na polski jako uprzedzenia narodowościowe, albo dyskryminacja ze względu na pochodzenie narodowościowe, ale nie rasizm, bo przeciez Polacy i Anglicy należą do tej samej rasy. Ten bląd stale się u was powtarza. W przypadku Murzyna byłby razism, Polaka nie może być.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

alex95

1 komentarz

18 wrzesień '07

alex95 napisał:

nie myslcie po polsku tylko jak sie sami pozwalacie spychas na boczne tory to tak macie zreszta wiem jakie sa polskie dzieci do anglikow to nie, ofiary ale do polakow morde otworzyc umieja.

profil | IP logowane

LFS

2 komentarze

30 lipiec '07

LFS napisał:

Nie ma polskiego słowa "bulling". Dziennikarze powinni zwracać uwagę na poprawny język polski. Są słowa: fala, zastraszanie, dręczenie przez starszych.

profil | IP logowane

Leopard

35 komentarzy

12 lipiec '07

Leopard napisał:

Tak, to prawda. Anglicy mowia co innego, robia co innego. I teraz uwaga, problem znecania sie jest tykajaca bomba zegarowa - jednak mowa tu o przemocy nad dziecmi nie polskimi, lecz muzulmanskimi. Juz nie mowie, jak krwawa moze byc zemsta. Anglik jednak na naplucie mu w twarz mowi, ze deszcz pada, a wyprzedaz majatku narodowego nazywaja naplywem kapitalu zagranicznego (Wodociagi sa od jakiegos czasu w rekach zagranicznych). Czy uda sie uniknac rzezi?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska