MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/06/2007 12:25:24

P jak Polak, R jak rasizm...

Ma dopiero 12 lat i niestety już dobrze wie, co to jest dyskryminacja rasowa. Uwielbia się uczyć i kocha książki. Mówi piękną polszczyzną. Interesuje się animacją komputerową i potrafi wyczarować niesamowite budowle z klocków. Jest wzorem dla swojego młodszego brata Jasia. Nazywa się Maciek.

- Mamuś to był najmilszy dzień w szkole, jaki miałem dotychczas.
W dodatku po raz pierwszy od dłuższego czasu przychodzi w czystym mundurku, bo nikt go nie kopał ani nie szarpał.

- „Napisałam list do Victims Suport w rejonie i wiem, że szkoła Maćka musi podjąć bardziej zdecydowane działania, w celu wykorzenienia bullingu, ale to długa, mozolna droga, a na wszystko potrzeba pieniędzy. Gdy opisałam w liście do dyrektorki klas siódmych moje przemyślenia, to usłyszałam, że pisze o jakimś horrorze, który nie istnieje” – dziwi się pani Małgosia.

Faza schoolofobiczna

 Niespodziewanie kilka następnych tygodni przynosi poprawę. Maciek wreszcie nawiązuje przyjaźnie z rówieśnikami z podwórka. Ma towarzystwo do zabaw. Dzieci nie zwracają najmniejszej uwagi na to skąd pochodzi. Jest dla nich po prostu „fajnym kolegą”. Często bawią się w pobliskim parku. I wtedy spotyka w nim uczniów starszych klas. Biją go. Grożą, że jak jeszcze raz go tu zobaczą to zadźgają nożem. Poszarpany wraca do domu. Pani Małgosia dzwoni na policję. Następnego dnia malec nie idzie do szkoły. Kolejny raz…

- „Maciek bardzo gwałtownie reaguje na takie sytuacje. Jest tak roztrzęsiony, że czasem chce ich po prostu zabić. Strasznie mi go żal” – przyznaje zaniepokojona matka.
Chłopiec ma typowe objawy dziecka bullingowanego. Odmawia pójścia do szkoły, boli go często brzuch i głowa, jest nerwowy, a na koniec za całą sytuację obwinia samego siebie.

- „Wiem, jaki impakt bulling ma na życie mojego syna i gdyby nie moje wsparcie, Maciek na pewno by się załamał. Dlatego ostrożnie i z rozsądkiem staram się podejść do sprawy, choć nie jest to łatwe, gdyż jak tylko sobie pomyśle o tym, co Maciek musi przeżywać w szkole, to ciarki przechodzą mi po plecach. Wyzwiska to jedno, ale użycie siły fizycznej, szarpanie go, kopanie, uderzanie go tak silnie, że trzaska głową o ścianę to już zupełnie inna sprawa, to zagrożenie życia(…) Sami nauczyciele zdają się rozumieć problem, ale nie umieją go ogarnąć tłumacząc, że szkoła jest bardzo duża i trudno chodzić za każdym dzieckiem. To, po co systemy CCTV? Po co są obecni nauczyciele na przerwach? Najważniejsze jednak nie jest potępianie, ale nauczanie. Trzeba w jakiś sposób dotrzeć do środowiska tych dzieci, które bullingują. Potrzebne są kampanie o tolerancji i różnorodności. Niestety w tej kwestii Wielka Brytania nie zdaje egzaminu” – dodaje.

Maciek wraca do szkoły. Wie, że musi. Lubi się uczyć, choć koledzy z klasy hałasując podczas lekcji skutecznie mu to utrudniają. Nie mija wiele czasu, kiedy znów zostaje pobity na terenie parku. Tym razem jednak zapamiętuje sprawców. Oprawcy trafiają w ręce policji. Rodzice Maćka mają nadzieję, że napastnicy poniosą należytą karę. Sprawa jednak wciąż jest w toku.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 4)

ksywa_kierus

71 komentarz

19 wrzesień '07

ksywa_kierus napisał:

Racial discrimantion tlumaczy sie na polski jako uprzedzenia narodowościowe, albo dyskryminacja ze względu na pochodzenie narodowościowe, ale nie rasizm, bo przeciez Polacy i Anglicy należą do tej samej rasy. Ten bląd stale się u was powtarza. W przypadku Murzyna byłby razism, Polaka nie może być.

Konto zablokowane | profil | IP logowane

alex95

1 komentarz

18 wrzesień '07

alex95 napisał:

nie myslcie po polsku tylko jak sie sami pozwalacie spychas na boczne tory to tak macie zreszta wiem jakie sa polskie dzieci do anglikow to nie, ofiary ale do polakow morde otworzyc umieja.

profil | IP logowane

LFS

2 komentarze

30 lipiec '07

LFS napisał:

Nie ma polskiego słowa "bulling". Dziennikarze powinni zwracać uwagę na poprawny język polski. Są słowa: fala, zastraszanie, dręczenie przez starszych.

profil | IP logowane

Leopard

35 komentarzy

12 lipiec '07

Leopard napisał:

Tak, to prawda. Anglicy mowia co innego, robia co innego. I teraz uwaga, problem znecania sie jest tykajaca bomba zegarowa - jednak mowa tu o przemocy nad dziecmi nie polskimi, lecz muzulmanskimi. Juz nie mowie, jak krwawa moze byc zemsta. Anglik jednak na naplucie mu w twarz mowi, ze deszcz pada, a wyprzedaz majatku narodowego nazywaja naplywem kapitalu zagranicznego (Wodociagi sa od jakiegos czasu w rekach zagranicznych). Czy uda sie uniknac rzezi?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska