Straty poniesione podczas wciąż trwających deszczy szacowane są na miliony funtów. Większość osób, których dobytek został doszczętnie zniszczony przez powódź, nie będzie mogła wrócić do swoich domów nawet przez trzy miesiące. Rząd stanął przed koniecznością zwiększenia nakładów w sytuacji kryzysowej kiedy okazało się, że walka z żywiołem w tym tygodniu zaangażowała wszystkie służby ratownictwa.
Książę Karol odwiedzi dzisiaj co najmniej jedną z miejscowości najbardziej dotkniętych powodzią w rejonach Yorkshire oraz Severn valley. Nikt z przedstawicieli rządu przez trzy dni nie pojawił się w tym rejonie ze względu na zamieszanie związane ze zmianą ekipy rządzącej.
Sekretarz generalny Matt Wrack powiedział: „Rząd nie rozumie powagi i rozmiaru tego co się stało. Byliśmy świadkami największej akcji ratowniczej naszych czasów, a to jeszcze nie koniec. Strażacy oraz policja pracowali do utraty sił odpowiadając na tysiące wezwań. Nie mamy nic przeciwko, aby politycy przyjeżdżali tutaj by się pokazać mediom, prosimy tylko aby przynieśli ze sobą książeczki czekowe, ponieważ straty poniesione w wyniku powodzi są ogromne i dla niektórych osób powrót do normalnego życia może potrwać lata.”
Synoptycy na weekend zapowiadają kolejne opady deszczu, jednak eksperci twierdzą, że nie powtórzy się sytuacja z poniedziałku.
Monika Chudziakiewicz, mojawyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.