MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

15/06/2007 19:34:46

Proces - rozmowa z matką Jakuba T.

Proces - rozmowa z matką Jakuba T.Jak Pani jest traktowana przez angielski wymiar sprawiedliwości?

Trudno powiedzieć, żebym była w ogóle jakoś traktowana, ponieważ nikt z nami nie rozmawia. W zasadzie mamy tylko kontakt z brytyjskim adwokatem i to od niego dowiadujemy się wszystkiego co dotyczy Jakuba.

Przy więzieniach funkcjonują takie organizacje, które wspomagają rodziny więźniów i ułatwiają z nimi spotkania. Ci ludzie są bardzo mili i grzeczni ale nie udzielają informacji, które mogłyby pomóc czy rzeczywiście ułatwić kontakt z synem. Za każdym razem mówią nam co innego, przy czym te informacje są bardzo skąpe i różnią się od tych, które zawarte są w informatorze, jaki każda rodzina więźnia dostaje.

No właśnie, do tej pory, czyli już blisko miesiąc, nie widziała Pani Jakuba?
Tak, ostatni raz widziałam Jakuba w więzieniu w Exeter, kiedy był przewożony do tego cięższego aresztu. Potem nasz kontakt się urwał. On miał się odezwać ale jeszcze tego nie uczynił, nie wiemy dlaczego. Już pierwszego dnia po przewiezieniu powinien być poinformowany przez służby więzienne o tym jakie są jego prawa. Może czegoś nie zrozumiał, przecież ten angielski urzędowy różni się od potocznego a wszystkie informacje są po angielsku. Nie zadzwonił, nie przysłał listu, nie wiemy też czy nasze listy dostaje a do niego trzeba pisać tylko po angielsku. Jeżeli to może przyspieszyć kontakt z Jakubem, to oczywiście będziemy do niego pisać po angielsku, choć wiadomo, że nie wyrazimy naszych emocji, tak jak po polsku.



Czy warunki w więzieniu w Exeter rzeczywiście były skandaliczne?
Tak, w więzieniu w Exeter Jakub był w strasznych warunkach. Cela monitorowana 24 godziny na dobę, cały czas paliło się w niej światło, nie miał możliwości wyjścia, były problemy z myciem się. Nie miał spacerów, nie miał niczego. Nie wiemy jakie ma teraz warunki. Widział się z nim tylko adwokat, który mówił, że Jakub się trzyma i znów się uśmiecha. Wcześniej było tragicznie, przywitał nas ze łzami w oczach z pytaniem, co on robi w takim miejscu, przecież nie jest nawet skazany.
Z więzienia w Exeter został przeniesiony prawdopodobnie ze względów bezpieczeństwa, tam miało przecież miejsce zdarzenie, o które jest oskarżany. Jeżeli tam ma być mu lepiej, to my się z tym zgadzamy ale dopóki z nimi nie porozmawiamy nie będziemy wiedzieli jak jest. Z tego informatora, który otrzymaliśmy wynika, że więźniów można przewozić z więzienia do więzienia, nie informując ich o tym, co się będzie z nimi później działo. Więzień po przybyciu do nowego aresztu, ma prawo jedynie zadzwonić, nie wiem, czy Kuba nie został o tym poinformowany, w każdym razie nie miał możliwości skorzystania z tego prawa, bo do nas nie zadzwonił.

Czy starała się Pani już o wizytę w więzieniu?
Tak, miałyśmy już z córką wyznaczoną wizytę, po czym na dwa dni przed jej datą poinformowano nas, że jest odwołana bez podania przyczyny. Powiedziano nam tylko, że odwiedziny odbędą się w innym terminie a my musimy byyć jeszcze raz dokładnie sprawdzone, np. czy nie byłyśmy w Polsce karane. Wyprawa do więzienia jest utrudniona, ponieważ znajduje się ono w szczerym polu, pięć mil od zabudowań, nie dojeżdża tam żadna komunikacja miejska.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

_Steve_

155 komentarzy

16 czerwiec '07

_Steve_ napisał:

Ehh, przykre. Jak widać, nigdzie nie jest kolorowo.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska