MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

05/06/2007 15:13:09

Uśmiech przez rozbitą szybę

Uśmiech przez rozbitą szybęW kolejce przeplatali się Polacy i Irlandczycy, katolicy i protestanci, no i ja tam stałem. Gdy rozejrzałem się dookoła ujrzałem panoramę „zbyt piękną, ale prawdziwą”.

W dniu powołania nowego rządu w Stormont słuchałem przez radio przełomowych wystąpień Iana Paisley’a i Martina McGuinnessa. Były piękne. Zwiastuny pokoju i nowej ery. Politycznie poprawne, ale i niepozbawione uczuć. W Polsce mamy powiedzenie, że jak coś jest piękne to jest „zbyt piękne, żeby było prawdziwe”. Tak wtedy pomyślałem.

Ostatnio mojemu koledze wybito okno w domu. Mi wybito szybę w samochodzie. Przez wiele tygodni znajdowałem jeszcze małe szkiełka na siedzeniu i resztki niezrozumienia w sercu. W takich momentach słowo pokój wydaje się anachronizmem. Obserwując przez ostatnie miesiące wojnę uprzedzeń, toczącą się wśród politycznych potyczek i aktów wandalizmu, sam stałem się uprzedzony i nieufny. Moje nawrócenie nastąpiło w sobotę 12 maja o godz 12:45.

Wszyscy lubią kiełbaski

Zobaczyłem Szczepana z mikrofonem w ręku, witającego grupkę Polaków i całkiem sporą ilość rodowitych mieszkańców dzielnicy. Choć w powitaniu nie było okrągłych politycznych sentencji (Szczepan nie miał czasu na ich przygotowanie ani chęci), nie było przecięcia wstęgi, oklasków przy wtórze fanfar, udało mi się jednak uwiecznić w sercu pewien obraz ważniejszy niż grzecznościowe etykiety.



Kolejka po kiełbaski. Wow, eureka, wspólny mianownik, brakujące ogniwo! Przecież my wszyscy lubimy kiełbaski. W kolejce przeplatali się Polacy i Irlandczycy, katolicy i protestanci, no i ja tam stałem.
Gdy rozejrzałem się dookoła po placu ujrzałem panoramę „zbyt piękną, ale prawdziwą”: wkoło bawiące się dzieci „nasze” i „ich”, a może po prostu dzieci. Po lewej stronie na boisku mecz piłki nożnej w mieszanych składach! Z tyłu ujeżdżanie mechanicznego byka, obok wielki dmuchany zamek, wyginający się pod ciężarem naszych pociech i znów kolejka po kiełbaski.

Przełamać strach

Ten kolega od rozbitego okna postanowił zrobić coś absurdalnego, mianowicie - piknik. Historia kocha wariatów. Naturalny odruch wendety zastąpiła miłość do bliźniego i niezatapialna radość z życia takiego, jakie jest. Żeby ową historię zaostrzyć, umiejscowię piknik w dzielnicy Old Warren w Lisburn, noszącej miano najgroźniejszej i największej obszarowo protestanckiej dzielnicy w Irlandii Północnej.
Oczywiście, że nie można by było zapalić „fajki pokoju”, gdyby nie Old Warren Partnership i The Welcome House reprezentowane przez Daniela Koniecznego i Fionę McCausland, którzy byli, oprócz Szczepka Cackowskiego, współorganizatorami imprezy.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

Adek27

8 komentarzy

6 czerwiec '07

Adek27 napisał:

Ja mieszkam w Anglii i ciągle widze "polskie" uśmiechniete twarze na ulicach, poprostu jeżdże tutaj maluchem

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska