Uspokojeni prowadzeniem Polacy oddali nieco inicjatywę rywalom, ale na krótko. Grający ze świeżymi siłami Marek Saganowski szukał swojej szansy i nawet bliski był zdobycia gola pięć minut przed końcem spotkania, ale jego strzał głową trafił w słupek, a sędzia odgwizdał spalonego.
Saganowski bramki wprawdzie nie strzelił, ale miał duży udział przy trzecim golu dla polskiej drużyny, gdy wyłożył piłkę Krzynówkowi. Ten w polu karnym miał przed sobą jednego obrońcę rywali, minął go zwodem, przekładając sobie piłkę na prawą nogę i płaskim strzałem po ziemi znalazł drogę do azerskiej bramki. Kilka minut później sędzia gwizdnął po raz ostatni i podopieczni Leo Beenhakkera zdobyli kolejne trzy punkty w tych eliminacjach.
Azerbejdżan - Polska 1:3
Bramki: dla Azerbejdżanu - Bronimir Subaszic (5); dla Polski - Jacek Krzynówek dwie (66, 90), Euzebiusz Smolarek (63).
Żółte kartki: Farhad Walijew, Alim Gurbanow, Wagif Dżawadof (Azerbejdżan), Marcin Wasilewski (Polska). Sędziował: Costas Kapitanis (Cypr). Widzów 26 tys.
Azerbejdżan: Farhad Welijew - Asłan Karimow (70 min. - Zaur Haszimow), Samir Abbasow, Ramin Gulijew - Ramazan Abbasow, Aleksander Czertaganow, Alim Gurbanow (65 min. - Ildar Gurbanow), Emin Gulijew, Emin Imamalijew - Bronimir Subaszic, Hagani Mamiedow (53 min. - Wagif Dżawadow).
Polska: Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michał Żewłakow - Jakub Błaszczykowski (57 min. - Wojciech Łobodziński), Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek - Maciej Żurawski (57 min. - Marek Saganowski) - Euzebiusz Smolarek, Grzegorz Rasiak (81 min. - Radosław Sobolewski). (tvp.pl/PAP)